Janusz szybko sprowadził pojedynek do parteru. 31-latek kontrolował w nim Skarżyńskiego, który pomimo dużych umiejętności grapplerskich nie potrafił odwrócić losów pojedynku.
Wreszcie szczecinianin zaszedł za plecy przeciwnika i zaatakował kilkoma mocnymi ciosami. Korzystając z dogodnej pozycji zapiął ciasne duszenie gilotynowe na szyi rywala, które ten był zmuszony odklepać.
Wojciech Janusz udanie zadebiutował w KSW. Wcześniej reprezentant Berserker's Team ze zmiennym szczęściem rywalizował w szeregach organizacji FEN, Babilon MMA czy EFM.
Słowa uznania należą się jednak Damianowi Skarżyńskiego. Pojedynek z Januszem wziął on bowiem w ostatniej chwili w zastępstwie za kontuzjowanego Przemysława Dzwoniarka.
Gala KSW 66 trwa w Viaplay. W walce wieczoru Marian Ziółkowski zmierzy się z Borysem Mańkowskim.
Czytaj także:
KSW 66. Znamy wyniki porannego ważenia. Dwie zmiany w karcie walk
Potworny nokaut! "Terminator" wraca do klatki KSW [WIDEO]
ZOBACZ WIDEO: Łzy wzruszenia Borysa Mańkowskiego? "Każdy z zawodników, który tego nie docenia powinien puknąć się w łeb"