Mateusz Łazowski nie żyje. Miał 35 lat

Tragiczne wiadomości przekazał w sobotni wieczór za pośrednictwem mediów społecznościowych Damian Janikowski. Okoliczności śmierci Łazowskiego nie są jeszcze znane.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, zawodnik uległ tragicznemu wypadkowi podczas pobytu w górach. Informację o jego śmierci potwierdził również Tomasz Babiloński. "Mateusz Łazowski, zawodnik Babilon MMA, nie żyje. Trenował w górach do następnej walki" - napisał właściciel organizacji Babilon MMA.

Mateusz Łazowski to postać doskonale znana w polskim środowisku sportów walki. Był związany z warszawskimi klubami Legia Fight Club, Uniq Fight Club i WCA Fight Team. W formule MMA stoczył sześć pojedynków. Odniósł 3 zwycięstwa, zaś trzykrotnie wychodził z klatki jako pokonany. Walczył na galach czołowych organizacji MMA w Polsce: FEN, Babilon MMA czy RWC. W swoim rekordzie ma też pojedynki dla ACA.

Ostatni pojedynek stoczył 11 września w Żyrardowie. Podczas gali Babilon MMA 24 musiał uznać wyższość Patryka Dubieli. Łazowski rywalizował również w kickboxingu. Był mistrzem Polski w tajskim boksie. Miał 35 lat.