Fiodor Jemieljanienko powrócił. Co za nokaut! [WIDEO]

Twitter / Na zdjęciu: Fiodor Jemieljanienko znokautował Tima Johnsona
Twitter / Na zdjęciu: Fiodor Jemieljanienko znokautował Tima Johnsona

Fiodor Jemieljanienko w efektowny sposób znokautował Tima Johnsona podczas moskiewskiej gali Bellator 269. To był znakomity powrót!

W tym artykule dowiesz się o:

Były mistrz legendarnej organizacji Pride FC powrócił do klatki po blisko dwuletniej przerwie. Fiodor Jemieljanienko w ostatniej walce znokautował Quintona Jacksona.

Rosjanin wniósł na wagę 233,5 funta, natomiast były zawodnik UFC zanotował wynik aż 264 funtów. Pogromca Daniela Omielańczuka i Marcina Tybury był faworytem bukmacherów w pojedynku z "Ostatnim Carem".

Związany od 2017 roku z Bellatorem Jemieljanienko odniósł jednak 40. zwycięstwo w karierze, nokautując przeciwnika już w I rundzie.

Rosjanin posłał prawy sierpowy na głowę Johnsona. Amerykanin upadł. Sędzia przerwał pojedynek i chwilę później ogłosił "Ostatniego Cara" zwycięzcą.

Czytaj też: 
Świetna seria "Cichego Zabójcy" przerwana! Polak postawił się faworytowi
KSW 64. Robert Ruchała lepszy od Patryka Kaczmarczyka w walce młodych gwiazd

ZOBACZ WIDEO: Trener Jana Błachowicza zdradza, co mistrz musi zrobić, aby wygrać z Teixeirą!

Źródło artykułu: