- Druga walka przegrana przez błędy sędziowskie. Bardzo mi przykro, że mamy jeszcze w Europie tak ch*** sędziów. To wyglądało jak przerwanie walki amatorskiej. Naruszczka stał na tylnej nodze, dostał jakiś cios, poślizgnął się i padł. Od razu wstał, poszedł po nogi. Nie powinno być przerwania, Naruszczka był w walce. Dla mnie to mega słabe. Drugi raz Oktagon zawodzi. Organizacja bardzo dobra, ale sędziowie do du** - powiedział na gorąco po walce trener Mirosław Okniński.
Marcin Naruszczka w poprzedniej walce, o tymczasowy pas Oktagon MMA w wadze średniej, przegrał jednogłośnie na punkty z Samuelem Kristoficiem. Ten werdykt także wzbudził wielkie kontrowersje.
Z przerwaniem ostatniej walki Polaka nie może pogodzić się też prezes FEN, Paweł Jóźwiak. "Skandal! Jestem wściekły" - skomentował krótko na Twitterze. Naruszczka toczy również pojedynki dla Fight Exclusive Night.
Podopieczny Mirosława Oknińskiego to jeden z najbardziej doświadczonych zawodników w Polsce. W swojej karierze stoczył 35 pojedynków, z których 22 wygrał. Jest byłym mistrzem niemieckiej organizacji Respect FC i PLMMA.
Zobacz także:
"Arcydzieło", "Wielki mistrz". Reakcje z Twittera na zwycięstwo Usyka
Będzie rewanż? Promotor Joshuy nie pozostawia wątpliwości
ZOBACZ WIDEO: EFM Show 2. Zobacz najbardziej widowiskowe nokauty!