Tybura ma za sobą świetny 2020 rok. Najlepszy zawodnik wagi ciężkiej w Polsce wygrał cztery pojedynki, dzięki czemu znalazł się w czołowej "15" rankingu UFC. Zawodnik z Uniejowa pokonał kolejno Siergieja Spivaka, Maksima Griszina, Bena Rothwella i Grega Hardy'ego.
Za ostatnią wygraną Polak został nagrodzony bonusem w postaci 50 tysięcy dolarów. 35-latek poczynił znaczny progres trenując pod okiem Andrzeja Kościelskiego w poznańskim klubie Ankos MMA.
Marcin Tybura 2021 rok miał rozpocząć od starcia z mocnym Błagojem Iwanowem (27 marca). Niestety Bułgar doznał kontuzji, a matchmakerom UFC nie udało się znaleźć za niego zastępstwa (czytaj więcej >>>).
Ostatecznie "Tybur" kolejną walkę stoczy 5 czerwca. Rywal jest notowany na 11. miejscu w rankingu. Walt Harris przegrał dwa ostatnie pojedynki, ale rywale byli z najwyższej półki. W maju 2020 roku Amerykanin musiał uznać wyższość Alistaira Overeema, a w października Alexandra Wołkowa.
Tybura w starciu z Harrisem będzie musiał uważać na ciosy rywala. Ten bowiem wszystkie zwycięstwa odniósł przez nokaut.
Zobacz także:
-> MMA. UFC 259. Amanda Nunes obroniła pas. Megan Anderson nie miała żadnych szans
-> MMA. UFC 259: Błachowicz vs Adesanya. Dyskwalifikacja! Rosjanin stracił pas
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Zuluzinho w akcji. Brutalny nokdaun