Kołecki na Facebooku podziękował swoim najbliższym i kibicom za wsparcie przy ostatniej walce w KSW. 39-latek docenił też klasę rywala - Martina Zawady.
"W pierwszych słowach chcę podziękować mojemu przeciwnikowi Martinowi Zawadzie za twardą, mocną i nieustępliwą walkę dosłownie do ostatniej sekundy. Martin jesteś prawdziwym twardzielem, a jednocześnie świetnym gościem. Dziękuję i życzę Tobie wszystkiego co najlepsze" - napisał Szymon Kołecki.
Utytułowany sztangista podziękował też KSW za wsparcie akcji zbiórki pieniędzy dla Laury Paczuły. "Podjęliście odważne decyzje i wykonaliście szlachetne działanie. Brawo!".
ZOBACZ WIDEO: Efektowny nokaut na KSW 58. Zobacz "niewidzialny cios" Torresa w zwolnionym tempie
Szymon Kołecki jest na fali trzech wygranych z rzędu w Konfrontacji Sztuk Walki. Podopieczny trenera Mirosława Oknińskiego pokonał kolejno Mariusza Pudzianowskiego, Damiana Janikowskiego i Martina Zawadę.
Mistrz olimpijski zdradził, że lada dzień rozpocznie przygotowania do następnego pojedynku w KSW. "Kończąc chcę przypomnieć słowa piosenki wykonywanej przez zespół BAJM - "Co mi panie dasz w ten niepewny czas". Po 40 latach znów żyjemy w okresie dużej niepewności, ale jedno jest pewne, kolejna machina przygotowań zaraz rusza!" - dodał.
Kolejnym rywalem Kołeckiego może być jeden z pionierów polskiego MMA, Łukasz Jurkowski. W 2020 roku KSW musiało dwukrotnie odwołać ich pojedynek.
Czytaj także:
Mariusz Pudzianowski wraca do klatki. Szczegóły już znane
Nokaut roku?! Bejbulat Isajew ściął rywala z nóg [WIDEO]