"Gamer" chciałby stoczyć kolejny pojedynek na UFC 259, 6 marca, gdzie walką wieczoru będzie starcie Jana Błachowicza z Israelem Adesanyą (czytaj więcej >>>). Były podwójny mistrz KSW chce odnieść pierwsze zwycięstwo w największej organizacji MMA na świecie.
By jak najlepiej przygotować się do drugiej walki w UFC, Gamrot podjął decyzję o wylocie do Stanów Zjednoczonych. 30-latek ma już za sobą pierwsze sesje treningowe. Na Instastory pochwalił się, że ćwiczy u boku takich zawodników jak Piotr Jan czy Pedro Munhoz.
Jan jest mistrzem UFC w kategorii koguciej. Tytuł zdobył w lipcu 2020 roku, pokonując na UFC 251 w Abu Zabi Jose Aldo. Rosjanin 6 marca przystąpi do pierwszej obrony pasa, mierząc się z Aljamainem Sterlingiem.
Gamrot pokazał się z dobrej strony w debiucie dla Ultimate Fighting Championship, ale zdaniem dwóch z trzech sędziów punktowych przegrał z Guramem Kutateladze. Niemniej jednak pojedynek Polaka z Gruzinem był jednym z najlepszych w 2020 roku w UFC (czytaj więcej >>>), a obaj otrzymali za niego bonus finansowy w postaci 50 tysięcy dolarów.
Czytaj także:
MMA. Karolina Kowalkiewicz zdradziła swoje plany. Dwa lata w MMA, potem macierzyństwo
MMA. Mariusz Pudzianowski cierpliwie czeka na kolejną walkę. Podał termin
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tego talentu Chalidowa nie znaliśmy. Co za umiejętności!