MMA. KSW 57. Tomasz Drwal - Patrik Kincl. Zapowiedź walki [WIDEO]

WP SportoweFakty / Waldemar Ossowski / Na zdjęciu: Tomasz Drwal
WP SportoweFakty / Waldemar Ossowski / Na zdjęciu: Tomasz Drwal

Tomasz Drwal (22-5-1) podczas KSW 57, 19 grudnia, stanie naprzeciw Patrika Kincla (22-9). Pojedynek odbędzie się w limicie kategorii średniej. Zobacz zapowiedź walki.

W tym artykule dowiesz się o:

Jeden z najdłużej walczących zawodników MMA w Polsce, Tomasz Drwal, znów spróbuje swoich sił w klatce KSW. Ostatnio "Goryl" powrócił do startów po pięciu latach przerwy i na gali KSW 53 znokautował w drugiej odsłonie Łukasza Bieńkowskiego.

Wcześniej na KSW 31 po bardzo emocjonującym pojedynku krakowianin musiał uznać wyższość ówczesnego mistrza kategorii średniej, Michała Materli. W styczniu bieżącego roku Tomasz Drwal otrzymał nagrodę "Heraklesa" i został włączony do Galerii Sław polskiego MMA.

To już trzecie podejście Patrika Kincla do debiutu w KSW. Zawodnik z Czech miał zawalczyć najpierw z Robertem Soldiciem na KSW 50, a następnie z Michałem Materlą na KSW 53 w Łodzi. Do pierwszego starcia nie doszło z powodu kontuzji, a za drugim razem plany pokrzyżowała pandemia.

Czech w ostatnich latach może pochwalić się świetnymi występami zarówno w kategorii średniej, jak i półśredniej. Znany polskim kibicom także z pojedynków na naszej ziemi 30-latek wygrał dziewięć z ostatnich jedenastu starć. Po walkach dla organizacji XFN oraz ACB Kincl wejdzie do klatki lidera europejskiej sceny MMA po serii trzech zwycięstw.

W walce wieczoru sobotniej gali w Łodzi o pas kategorii ciężkiej zmierzą się Philip de Fries i Michał Kita. Wydarzenie transmitowane będzie w systemie PPV.

Zobacz zapowiedź walki:

Zobacz także:
-> Boks. Gala w Londynie. Anthony Joshua - Kubrat Pulew. Mistrz pozostał na tronie. Bułgar nie miał szans
-> Boks. Gala w Londynie. Lawrence Okolie - Nikodem Jeżewski. Fatalna walka Polaka! Błyskawiczny nokaut
-> Boks. Gala w Londynie. Mariusz Wach - Hughie Fury. Zmarnowana szansa "Wikinga"

ZOBACZ WIDEO: GROMDA 3. "Don Diego" górą! "Moje zacięte serce zdecydowało"

Źródło artykułu: