Portal "MMAFighting" poinformował, że Brazylijczyk został zakażony koronawirusem - tak wykazały badania zlecone przez UFC przed jego wylotem do Abu Zabi. Sam zawodnik utrzymuje jednak, że wirusa przechodził dwa miesiące temu.
Według Światowej Organizacji Zdrowia, pacjent zakażony COVID-19 może wykazywać objawy nawet po wyleczeniu się z choroby kilka miesięcy później. Sztab Figueiredo liczy, że ponowne badania dadzą wynik negatywny i 32-latek będzie mógł zawalczyć na wyspie Yas w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.
18 lipca miało dojść do wyczekiwanego rewanżu Figueiredo z Benavidezem. W pierwszej walce, 29 lutego 2020 roku, nie zabrakło kontrowersji. Brazylijczyk nie był w stanie zrobić wagi przed starciem o tytuł UFC. Został jednak dopuszczony do pojedynku i ostatecznie znokautował rywala w 2. rundzie, choć pasa nie zdobył.
Badanie, które ostatecznie wyjaśni, czy Brazylijczyk będzie mógł walczyć w Abu Zabi, zostanie przeprowadzone 12 lipca. Jego wyniki ujrzą światło dzienne dzień później.
Zobacz także:
MMA. KSW 53. Artur Sowiński. Były mistrz w drodze po pas drugiej kategorii wagowej
MMA. KSW 53. Gracjan Szadziński. "Terminator" ze Stargardu Szczecińskiego zapoluje na kolejny nokaut
ZOBACZ WIDEO: MMA. Mateusz Borek opowiada o rozstaniu z KSW. "Przeżyliśmy razem 16 lat i 50 gal. Nie umiem nie być sentymentalny"