MMA. KSW 53. Norman Parke zabrał głos po nie zrobieniu wagi. "Jestem maszyną"

MMA. KSW 53. Walka Mateusza Gamrota z Normanem Parkiem odbędzie się. Pięć rund, ale bez pasa

Parke nie jest znany z ciszy w mediach społecznościowych, ale od dwóch dni trudno szukać na jego profilach aktywności związanej z promowaniem kolejnej walki dla KSW. Ten fakt jest spowodowany trudnym okresem zbijania wagi, który i tak nie zakończył się po myśli weterana UFC.

Norman Parke o 1,5 kilograma przekroczył limit wagowy kategorii lekkiej (70,3). Mateusz Gamrot pomimo tego zaakceptował starcie z nim, które odbędzie się na wydłużonym dystansie pięć rund po pięć minut.

Na oficjalnym ważeniu Parke zabrało, gdyż ten dochodził do pełni sił w hotelowym pokoju pod opieką medyków. Wraz z nim przebywał i nadzorował proces zbijania wagi współwłaściciel KSW, Martin Lewandowski.

W filmie nagranym dla kibiców 33-latek zapewnił, że będzie gotowy do pojedynku z Polakiem. - Dawaj Gamrot, czas na walkę! Jestem maszyną - powiedział blady jak ściana Norman Parke.

Zobacz także:
MMA. KSW 53. Artur Sowiński. Były mistrz w drodze po pas drugiej kategorii wagowej
MMA. KSW 53. Gracjan Szadziński. "Terminator" ze Stargardu Szczecińskiego zapoluje na kolejny nokaut

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sprint Kowalkiewicz na bieżni mechanicznej. Fani porównują ją do... Usaina Bolta!