MMA. UFC. Peter Sobotta zakończył karierę. "Ta decyzja boli bardziej niż każde złamanie"

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Peter Sobotta
Materiały prasowe / Na zdjęciu: Peter Sobotta

Po porażce na gali UFC w Abu Zabi polsko-niemiecki zawodnik wagi półśredniej Peter Sobotta (17-7-1) podjął decyzję o zakończeniu kariery.

W tym artykule dowiesz się o:

Zawodnik pochodzący z Zabrza w nocy z soboty na niedzielę powrócił do oktagonu po ponad dwóch latach przerwy. Peter Sobotta w poprzedniej walce, podczas UFC Fight Night 127 w marcu 2018, musiał uznać wyższość Leona Edwardsa. Później miał bić się z Alessiem Di Chirico na gali UFC w Kopenhadze. Ze starcia wykluczyła go jednak kontuzja.

W konfrontacji z Alexem Oliveirą mieszkaniec Niemiec nie miał zbyt wiele do powiedzenia. W każdej z rund był słabszy od rywala i po trzech odsłonach przegrał 3x 30-27.

Decyzję o zakończeniu kariery Sobotta ogłosił na swoim Facebooku. "Moja droga jako zawodowego zawodnika MMA zakończyła się po siedemnastu latach. Poczułem to w klatce. Kocham ten sport z całego serca, a ta decyzja boli bardziej niż każde złamanie. Ale nie mam już tej siły i gotowości, żeby walczyć na szczycie" - napisał.

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (highlights): zobacz bonusy po gali KSW 53

Zawodnik klubu Planet Eater odniósł się też do przebiegu starcia. "Nie wystarczyło, żeby wygrać. Złamałem prawe ramię, musiałem mieć szycia na twarzy. Nie szukam wymówek. Byłem gorszym wojownikiem. Nie byłem gotowy, żeby pójść naprzód. Zbyt mało presji, odwagi, trafień. Nie mogłem pokazać swojej siły, obalić rywala. On zasłużył na zwycięstwo" - dodał.

Pochodzący z Polski, ale od dziecka mieszkający w Niemczech Sobotta w oktagonie występował w polskim stroju Reeboka. Oficjalnie reprezentował on jednak Jamajkę. Reprezentant Planet Eater taką decyzję podjął w 2016 roku, przed starciem z Nicolasem Dalbym. Argumentował to trudem wyboru między reprezentowaniem Polski i Niemiec.

W MMA Sobotta bił się od października 2014 roku. Występował głównie podczas gal w Niemczech, ale walczył też dla KSW i MMA Attack. W UFC stoczył łącznie dziesięć starć, z czego w czterech triumfował.

Leider hat es heute Nacht nicht zum Sieg gereicht. Auch geht es mir nicht sonderlich gut. Früh im Kampf habe ich meinen...

Opublikowany przez Petra Sobottę Sobota, 25 lipca 2020


Zobacz także
:
-> MMA. UFC on ESPN 14. Szybki debiut Toma Aspinalla. Rozbił rywala w 45 sekund (wideo)
-> Boks. Knockout Boxing Night 11. Wyniki gali. Ważne wygrane Pawła Stępnia i Adama Balskiego
-> MMA. UFC on ESPN 14. Niesamowity Chamzat Czimajew. Druga wygrana w ciągu 10 dni!
-> MMA. FEN 29. Kamil Kraska rywalem Piotra Golona
-> Walki na gołe pięści. BKFC 11. Wyniki gali. Szybki nokaut, 45 sekund w walce wieczoru

Komentarze (0)