- Od początku swojej kariery sportowej walczyłem w kategorii 95kg lub 105kg, w zależności od turnieju, w jakim brałem udział. Była to zawsze moja naturalna waga i środowisko pracy. Następnie, przekraczając próg federacji KSW oraz stopniowo zdobywając osiągnięcia w kategorii ciężkiej (do 120kg), siłą rzeczy przyzwyczajałem organizm do coraz to wyższej liczby kilogramów i robiłem wyniki, pomimo iż moje warunki fizyczne są nastawione bardziej na kategorię półciężką niż ciężką - powiedział Karol Bedorf.
- Jednak ciągnące się od dłuższego czasu urazy i kontuzje wymuszają na nas pewne zmiany, dlatego postanowiliśmy wspólnie z moim sztabem oraz federacją KSW, że opuszczamy kategorię ciężką i kolejne walki toczyć będę najpierw w catchweight (poniżej 100kg) a następnie w półciężkiej (93kg). Wspólnie uważamy, że taka decyzja otworzy ciekawy wachlarz ewentualnych zestawień oraz zniweluje urazy i kontuzje ciągnące się od dłuższego czasu - dodał.
"Coco" w ostatniej walce, 21 marca na KSW 49, przegrał przed czasem z Damianem Grabowskim. 36-latek z klubu Berserker's Team Sczecin w latach 2013-2016 dzierżył mistrzowski pas KSW w kategorii ciężkiej.
W walce wieczoru KSW 53 Roberto Soldić zmierzy się z Mariusem Zaromskisem o pas w wadze półśredniej.
Czytaj także:
Jan Błachowicz nawołuje do walki o pas
KSW 53. Mariusz Pudzianowski faworytem bukmacherów
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (highlights): niesamowite akcje na One Championship w Singapurze