MMA. Rafał Kijańczuk celuje w walkę dla M-1 Global jeszcze w tym roku

Instagram / Na zdjęciu: Rafał Kijańczuk
Instagram / Na zdjęciu: Rafał Kijańczuk

Rafał Kijańczuk, po szybkiej wygranej z Marcinem Zontkiem, chce w 2019 roku stoczyć jeszcze jedną walkę. Zawodnik z Chełma zgłosił swoją gotowość federacji M-1 Global i być może stoczyć kolejny pojedynek w Rosji.

W tym artykule dowiesz się o:

Odkrycie 2018 roku w polskim MMA przyzwyczaił kibiców do dużej częstotliwości walk. W obecnym roku zawodnik Berkut WCA Fight Team stoczył trzy pojedynki (w poprzednim aż 7!).

W marcu Rafał Kijańczuk przegrał z Chadisem Ibragimowem starcie o tytuł wagi półciężkiej M-1 Global. Z kolei w czerwcu niespodziewanie uległ Adamowi Kowalskiemu na FEN 25 w Ostródzie, ale 12 października zrehabilitował się za porażkę w debiucie dla Fight Exclusive Night i efektownie zwyciężył Marcina Zontka.

Zobacz także: MMA. KSW 51. Powrót "Psychopaty"

Kijańczuk, który w M-1 Global stoczył cztery walki, pragnie ponownie wybrać się za wschodnią granicę. "Mam nadzieję jeszcze w tym roku zawalczyć w M-1 Global. Wypadałoby wrócić tam i się odkuć za przegrany pas. Zgłosiłem swoją gotowość, ale na razie czekamy na decyzję i rozstrzygnięcia po kolejnej gali" - napisał 26-latek na Facebooku.

ZOBACZ WIDEO: Artur Szpilka chce walki z Krzysztofem "Diablo" Włodarczykiem. "To cykor. On nie chce tej walki"

"Kijana" może pochwalić się imponującym rekordem w MMA (8 zwycięstw, 2 porażki). Podopieczny trenera Roberta Jocza jest uznawany za jednego z najsilniej bijących zawodników w Polsce, a wszystkie wygrane odniósł przed czasem.

Do klatki FEN Kijańczuk powróci prawdopodobnie 28 marca 2020 roku. Wówczas planowany jest jego rewanż z Adamem Kowalskim na gali w Lublinie.

Zobacz także: Tyson Fury chce spróbować swoich sił w MMA

Komentarze (0)