"Tarzan" poddał Koreańczyka już w 1. rundzie duszeniem zza pleców i wygrał swoją szóstą walkę z rzędu dla Road FC, odbierając pas Koreańczykowi. Mansour Barnaoui trafił do azjatyckiej organizacji prosto z KSW. W 2016 roku stoczył on w Polsce dwa pojedynki.
Barnaoui to były pretendent do tytułu mistrzowskiego w wadze lekkiej KSW, ale w debiucie na polskiej ziemi musiał on uznać wyższość Mateusza Gamrota. Pół roku później, w grudniu na KSW 37, Francuz na gali w Krakowie rozbił Łukasza Chlewickiego.
Zobacz także: Potężny nokaut na UFC w Rochester
Milion dolarów to rzecz jasna największa wypłata, jaką w dotychczasowej karierze otrzymał 26-latek. Niewykluczone, że sięgnie po niego teraz UFC.
Zobacz także: Martin Zawada po zwycięstwie z legendą MMA
ZOBACZ WIDEO KSW 49. Grabowski po zdemolowaniu Bedorfa. "Moim marzeniem jest walka z Mariuszem Pudzianowskim"