UFC Sankt Petersburg: demolka Alistaira Overeema. Oleksiej Olejnik na deskach

Getty Images / Na zdjęciu: Alistair Overeem
Getty Images / Na zdjęciu: Alistair Overeem

Oleksiej Olejnik (57-12-1) nie powtórzył sukcesu z gali UFC w Moskwie. Pochodzący z Ukrainy reprezentant Rosji przegrał przez nokaut z Alistairem Overeemem (45-17).

W tym artykule dowiesz się o:

Pojedynek miał dynamiczny przebieg. Z obu stron padały mocne uderzenia. Holender szybko wyprowadził wysokie kopnięcie, na które odpowiedział wojownik z Charkowa. "The Demolition Man" nawet się zachwiał, a Oleksiej Olejnik ruszył z nawałnicą ciosów.

Zobacz także: Pewne zwycięstwo Krzysztofa Jotki. "Chcę nowy kontrakt, to mój dom!"

Były mistrz Strikeforce był w opałach, ale, gdy walka przeszła do klinczu, udało mu się odzyskać siłę. Na środku oktagonu wyprowadził celne uderzenia kolanami, po których "The Boa Constrictor" padł na deski. Alistair Overeem dopadł swojego przeciwnika i ukarał go falą uderzeń, które zmusiły sędziego do przerwania starcia.

Dzięki temu "Reem" wygrał już po raz 45. w karierze, z czego czterdziesty przed czasem. 38-latek z Amsterdamu wygrał drugi raz z rzędu. W listopadzie, również przez nokaut techniczny, pokonał Siergieja Pawłowicza.

Zobacz także: Michał Oleksiejczuk łowcą nokautów! Błyskawiczny triumf w Rosji (wideo)

Była to główna walka wieczoru podczas gali UFC on ESPN+ 7 w Sankt Petersburgu. Podczas niej wystąpiła trójka Polaków - zwyciężyli Krzysztof Jotko i Michał Oleksiejczuk, przegrał natomiast Marcin Tybura.

ZOBACZ WIDEO Prezes FEN: Trzeba było sięgnąć głębiej do kieszeni

Komentarze (0)