Pojedynek Jona Jonesa z Anthonym Smithem w walce wieczoru UFC 235 w Las Vegas jest jednak niezagrożony. "Bones" ostatnie badanie pod względem dopingu miał 23 lutego i komisja antydopingowa nadal czeka na jego wynik, który ma zostać upubliczniony jeszcze przed galą.
Próbki z 14 i 15 lutego wykazały odpowiednio 40 i 20 pikogramów zakazanej substancji w ciele mistrza wagi półciężkiej. Jon Jones nie zostanie prawdopodobnie ukarany za kolejne wpadki, gdyż wykazane metabolity mają być pozostałością po teście z 2017 roku, po którym "Bones" został zawieszony na 15 miesięcy.
Zobacz także: Ambitne plany Joanny Jędrzejczyk
31-latek z Rochester w ostatniej walce, 29 grudnia 2018 roku, pokonał przez nokaut Alexandra Gustafssona i ponownie wywalczył tytuł w kategorii do 93 kg. Z uwagi na pozytywny wynik testów dopingowych również przed tamtym pojedynkiem, galę UFC 232 z Las Vegas przeniesiono w ostatniej chwili do Inglewood.
Zobacz także: Chabib Nurmagomiedow ma ochotę na drugi pas UFC
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (highlights): ciężkie nokauty po uderzeniach kolanami
Czy Jon Jones powinien zostać dopuszczony do walki z Anthonym Smithem? 
