Były mistrz KSW, tuż po przegranym pojedynku z Thiagiem Santosem, opublikował wpis na Twitterze. "Thiago był dziś lepszy, ale nie powiedziałem ostatniego słowa. Nadal będę dążył do spełnienia mojego marzenia. Wrócę silniejszy. Dziękuję za wsparcie" - napisał.
Zobacz także: UFC Praga: błyskawiczny nokaut Michała Oleksiejczuka!
Wspierany przez liczną grupę fanów z Polski Jan Błachowicz był główną gwiazdą UFC on ESPN+ 3 w praskiej O2 Arenie. Gdyby zwyciężył, to zapewniłby sobie pojedynek o pas mistrzowski wagi półciężkiej. Po wyrównanych dwóch rundach, na początku trzeciej został trafiony sierpowymi z kontry "Marrety".
Tym samym cieszynianin przerwał passę czterech zwycięstw z rzędu. 36-latek nie utrzyma też pozycji numer cztery w notowaniu wagi półciężkiej. O swoje miejsce w czołówce nie musi się jednak martwić.
Thiago was better today, but it's not my last word. I will still chase my dream.
— Jan Blachowicz (@JanBlachowicz) February 23, 2019
I will be back stronger. Thank you for the support #DreamBig #UFCPrague pic.twitter.com/EZJWYDWrir
Zobacz także: UFC Praga: nokaut rzutem na taśmę. Zabójcze uderzenie Dwighta Granta (wideo)
ZOBACZ WIDEO Piątek jak maszyna! Kolejny gol Polaka w barwach Milanu! [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]