Mateusz Gamrot przeszedł do historii federacji KSW. W sobotę jednogłośną decyzją sędziów pokonał Klebera Koike Erbsta i został mistrzem w drugiej kategorii wagowej. Wcześniej zdobył pas w kategorii lekkiej, a teraz również piórkowej.
Pojedynek z Erbstem to była prawdziwa rzeźnia. Gamrot sprawiał lepsze wrażenie, starał się walczyć w stójce, aby nie dać rywalowi wykorzystać jego największych atutów. Między innymi dlatego walka trwała aż pięć rund. Sędziowie nie mieli wątpliwości, że ten wykańczający pojedynek wygrał Polak. Decyzja o jego zwycięstwie była jednogłośna.
Już patrząc na wygląd obu zawodników było widać kto otrzymał większą ilość ciosów. W trzeciej rundzie Gamrot dobrze trafił Erbsta i ten zalał się krwią. Potrzebna była pomoc lekarza, który wydał jednak zgodę na kontynuowanie walki. Po jej zakończeniu Japończyk miał rozcięte i mocno opuchnięte okolice oka.
#KSW46 Official results: Mateusz Gamrot def. Kleber Koike via unanimous decision (50-45, 50-45, 50,44). pic.twitter.com/4EvfQQIlxJ
— KSW (@KSW_MMA) 1 grudnia 2018
Honor and Respect. The Samurai Kleber Koike Erbst presents Mateusz Gamrot with his second title after their five-round war!! #KSW46 #ChampChamp pic.twitter.com/9iw6jnOnQD
— KSW (@KSW_MMA) 2 grudnia 2018
ZOBACZ WIDEO Tomasz Narkun: Chalidow zderzył się ze ścianą. To nie jest jego ostatnie słowo