Tybura w 2018 roku stoczył dwa pojedynki. W lutym przegrał przez nokaut z Derrickiem Lewisem, a w lipcu poradził sobie ze Stefanem Struve. 33-latek z Uniejowa jest sklasyfikowany na 9. miejscu w rankingu wagi ciężkiej UFC. To były mistrz rosyjskiej organizacji M-1 Global.
Z kolei Aleksiej Olejnik znacznie zyskał w amerykańskiej organizacji po dwóch ostatnich bojach. "Boa Dusiciel" 15 września zwyciężył w walce wieczoru gali w Moskwie Marka Hunta i jego ambicje zaczęły sięgać nawet walki o tytuł. 41-latek to specjalista od brazylijskiego jiu jitsu.
Marcin Tybura na Twitterze postanowił "zaczepić" głównodowodzących w UFC, aby ci zorganizowali mu pojedynek w najbliższym czasie.
- Chcę walczyć na tej karcie! Słyszałem, że Aleksiej Olejnik też jest gotowy. Pytał o walkę z prawie każdym z TOP 10, kiedy ja jestem tutaj, gotowy do walki choćby jutro! - napisał.
In fact I can fight all of the Miocics and Volkovs in the UFC. Just know that Mr Oleynik is looking for a fight and will be ready for that one. https://t.co/bMmgwenFJG
— Marcin Tybura (@MarcinTybura) 27 listopada 2018
ZOBACZ WIDEO Wzruszający materiał o Gmitruku. Jego ostatnie miesiące w pracy przed śmiercią