McGregor przed walką z Nurmagomiedowem na UFC 229 w Las Vegas atakował w mediach społecznościowych nie tylko swojego rywala, lecz także menadżera i jego rodzinę.
Abdelaziz jest dumny z faktu, że jego podopieczny pewnie pokonał "Notoriousa" w jednej z najważniejszych walk ostatnich lat i dodaje, że gdyby pojedynek odbywał się bez sędziego, to McGregor nie opuściłby klatki żywy.
- On (przyp. red. - Conor McGregor) byłby już martwy, gdyby Herb Dean nie przerwał tego pojedynku. Tacy goście jak Floyd Mayweather i Conor nie są prawdziwymi wojownikami - powiedział menadżer Nurmagomiedowa.
Jednocześnie Ali Abdelaziz podkreślił, że sam ma jeszcze do wyrównania rachunki z Conorem McGregorem. - Chcę go walnąć w nos, złamać mu szczękę, za to co powiedział o mojej rodzinie. Chabib miał swoją zemstę, ale ja nie miałem okazji - dodał.
ZOBACZ WIDEO KSW 46: zobacz zapowiedź gali w Gliwicach!