Nietypowy sposób na świętowanie sukcesu. Zobacz, co Joanna Jędrzejczyk miała w szatni po walce

Pierwsze słowa Joanny Jędrzejczyk po wygranej: Z pasem czy bez, to ja jestem królową

Dla Joanny Jędrzejczyk (15-2 MMA, 9-2 UFC) była to niezwykle ważna walka. Polka po dwóch przegranych w starciach z Rose Namajunas chciała udowodnić, że cały czas jest jedną z najlepszych zawodniczek na świecie.

Była królowa kategorii słomkowej pokazała się z dobrej strony w starciu z Tecią Torres. Po piętnastu minutach jednostronnego starcia Polka wygrała stosunkiem punktów 30-27, 30-27, 30-27.

- Była to dla mnie bardzo ważna walka. Nie mogę się doczekać, aż znowu będę na szczycie. Z pasem czy bez, to ja jestem królową kategorii słomkowej - powiedziała po walce Polka.

Jędrzejczyk była aktywna w mediach społecznościowych po starciu z Torres. Wrzuciła trzy zdjęcia na Instagramie. Jedno z nich było dość zaskakujące. Polka pokazała, jak świętowała sukces. Dość nietypowo, bo jedząc pączki!

Na innym zdjęciu skomentowała: "tak się bierze sprawy w swoje ręce".

Ostatnie zdjęcie jest nawiązaniem do barw narodowych. Jędrzejczyk jest dumna, że walczy w odcieniach bieli i czerwieni.

ZOBACZ WIDEO Mamy nagranie z historycznego zjazdu Bargiela. Te ujęcia zapierają dech w piersiach!