Trudny czas dla samozwańczego króla
"Popek" w ostatniej walce, na KSW 41 w katowickim Spodku, sensacyjnie przegrał z Tomaszem Oświecińskim. Zawodnik trenujący w Warszawie, pomimo dobrej 1. rundy w konfrontacji ze "Strachem", w kolejnej wyraźnie opadł z sił i odniósł drugą porażkę w Konfrontacji Sztuk Walki. Nadal jedynym zwycięstwem Pawła Mikołajuwa w KSW jest 45-sekundowy nokaut nad Robercie Burneice z maja 2017 roku na PGE Narodowym. Jeśli na Wembley "Popek" przegra ponownie, to polska federacja będzie musiała na poważnie zastanowić się, czy jego występy w klatce mają jeszcze większy sens.
[b]
Szostak dostanie innego rywala[/b]
Z pewnością na KSW 45 rywalem "Popka" nie będzie debiutant, Akop Szostak (MMA 3-2). Gdy w mediach gruchnęła wiadomość o tym, że były kulturysta zasilił szeregi polskiego giganta MMA, fani w zdecydowanej większości przewidywali, że to właśnie on stanie do konfrontacji z niemal 40-letnim muzykiem. Właściciel federacji, Maciej Kawulski, zaprzeczył jednak tym doniesieniom, podobnie jak sam Szostak. Znany trener personalny liczy na czysto sportowe zestawienia w KSW, aby nie być kojarzonym z kategorią tzw. freak fightów.
Rewanż z Oświecińskim
Bardzo realną opcją, zwłaszcza w obliczu tego co wydarzyło się na gali KSW 44 w Ergo Arenie, wydaje się rewanż Mikołajuwa z Oświecińskim. W pierwszej walce, 23 grudnia 2017 roku, "Popek" walczył dobrze, ale tylko w 1. rundzie. W kolejnej kompletnie zabrakło mu kondycji, a niesiony dopingiem "Strachu" skończył go ciosami w parterze. Porażka z 44-letnim debiutantem z pewnością dała "Popkowi" do myślenia, czy kontynuowanie kariery w MMA ma sens. Jeśli jednak braki kondycyjne zostaną nadrobione, w Londynie rewanż może pójść po jego myśli.
Pierwotnie sztab Oświecińskiego nie chciał rozmawiać o rewanżu z Mikołajuwem, twierdząc, że pierwsza walka powinna rozwiać wszelkie wątpliwości. Wobec jednak porażki "Stracha" z Erko Junem, scenariusz na drugi pojedynek dwóch celebrytów może się urzeczywistnić.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Grosicki jak Putin, Peszko jak król Arabii? To zdjęcie podbija sieć!
Supergwiazda mediów społecznościowych
4 miliony polubień na Facebooku i milion śledzących na Instagramie - takimi statystyki może pochwalić się nowy nabytek KSW, Erko Jun (MMA 1-0). Bośniak w debiucie efektownie posłał na deski Oświecińskiego i zyskał wielu fanów w Polsce. Trenujący w UFD Gym 27-latek może być materiałem na zawodnika, który z czasem będzie mógł rywalizować z powodzeniem w kategorii ciężkiej polskiej federacji.
Tyberiusz Kowalczyk
"Tyberian" wciąż czeka na drugą walkę pod szyldem KSW. Od głośnego debiutu na PGE Narodowym i konfrontacji z "Pudzianem" minął ponad rok. Być może utytułowany strongman jest szykowany pod kolejną głośną konfrontację, np. z "Popkiem". W niej byłby z pewnością faworytem, zwłaszcza iż z poprzednich występach pokazał nokautujący cios i zdecydowanie lepszą kondycję od Mikołajuwa.
Reprezentant gospodarzy?
Skoro KSW postanowiło wrócić do Londynu, to dobrym pomysłem na rywala dla Pawła Mikołajuwa może być lokalnych zawodnik, wzbudzający w Wielkiej Brytanii duże zainteresowanie. Z fighterów, którzy zapisali już historię w Konfrontacji Sztuk Walki należy wymienić Oliego Thompsona czy Jamesa Thompsona. Czy jednak dwaj weterani światowych ringów i klatek nie byliby zbyt ciężkim rywalem dla "Popka"?