Bob Sapp, który na gali KSW 19 w 2012 r. poległ w pojedynku z Mariuszem Pudzianowskim, nadal rozmienia sławę na drobne. 44-letni zawodnik MMA planuje występ na noworocznej gali KYOKUGEN w Japonii, gdzie jego rywalem ma być... niedźwiedź grizzly!
Sprawa nie jest jednak w stu procentach pewna, ponieważ amerykański fighter ma problemy natury prawnej. Jego partnerka, z którą "Bestia" jest w związku od 2011 r., oskarżyła go o przemoc domową. Kobieta twierdzi, że Sapp w marcu tego roku dotkliwie ją pobił i na dowód przesłała mediom zdjęcia.
- Kochanie, bardzo przepraszam. Proszę, proszę, proszę. Kocham Cię we wszystkim w 100 proc. Przestanę walczyć - taką wiadomość miał wysłać sportowiec na Facebooku chwilę po wspomnianym incydencie.
"Bestia" z Seattle w swojej karierze wojownika stoczyła 31 walk, z których zwyciężyła 11. Sapp ma na koncie 20 porażek. Największą sławę zyskał w czasach występów w organizacji PRIDE Fighting Championships (w 2000 r.) oraz K-1 (lata 2002-2008). Później został jednak obieżyświatem, który od 2009 r. przegrywa niemal wszystkie walki.
ZOBACZ WIDEO: Jacek Adamczyk: W takim stylu Joanna Jędrzejczyk nie przegra już nigdy