Martin Lewandowski: "Popek" coraz mocniej zbliża się w stronę prawdziwego sportu

Materiały prasowe / kswmma.com / Na zdjęciu: Paweł Mikołajuw
Materiały prasowe / kswmma.com / Na zdjęciu: Paweł Mikołajuw

Martin Lewandowski, współwłaściciel federacji KSW, jest zdania, że Paweł Mikołajuw jest coraz bliżej większych wyzwań w MMA. Popularny muzyk już 23 grudnia w katowickim Spodku zmierzy się z Tomaszem Oświecińskim.

Dla Mikołajuwa pojedynek na KSW 41 będzie szóstą zawodową walką w MMA. "Popek" w ostatnim występie, 27 maja na PGE Narodowym, pewnie zdemolował Roberta Burneikę odnosząc pierwsze zwycięstwo w polskiej federacji. Zdaniem bukmacherów, jest on również faworytem nadchodzącego starcia z Oświecińskim.

Martin Lewandowski jest zdania, że jedna z gwiazd jego federacji, coraz bardziej przybliża się do poważnych sportowych wyzwań w MMA. - Ja widzę to, że Popek coraz mocniej zbliża się w stronę prawdziwego sportu. Nie wiadomo jaka będzie jego przyszłość i czy całkowicie zrezygnuje z kariery muzycznej i poświęci się wyłącznie sportowi, ale gdy myślę o nim, wciąż mam przed oczami jego wywiad, w którym mówi "KSW uratowało mi dupę". Taka jest rola sportu, pomaga wyjść wielu zawodnikom z życiowego dołka i tylko od zawodnika zależy jak to wykorzysta. Wierzycie w metamorfozę Popka? - zapytał na Facebooku współwłaściciel KSW.

Gala w Katowicach będzie transmitowana w systemie PPV. Jej start przewidziano na godzinę 19.00.

ZOBACZ WIDEO: Jacek Adamczyk: Michał Materla to dla mnie cichy bohater tego roku w KSW

Komentarze (0)