Wszystko zaczęło się od wywiadu
Przypomnijmy, że kilka dni temu SafeMMA zakwestionowało badanie medyczne, które Brytyjczyk przedstawił przed niedzielną walką na KSW 40. Jeden z portali poinformował nawet, że "The Hammer" został wykreślony z karty walk. Wiadomość tę błyskawicznie zdementowali właściciele federacji - Maciej Kawulski i Martin Lewandowski.
- Zakwestionowano jedno z jego badań i to jest teraz przedmiotem rozmów. McSweeney zapewnia, że jest zdrowy. Dlatego na chwilę obecną nie ma mowy o zmianie rywala - mówił w programie "Klatka po klatce" Lewandowski.
Wątpliwości wśród przedstawicieli SafeMMA - to instytucja nadzorująca walki MMA w Irlandii - wzbudził wywiad z lutego tego roku. McSweeney ogłosił w nim zakończenie sportowej kariery. Jako powód podał problemy ze zdrowiem - konkretnie objawy epilepsji, które miały się pojawić.
Kilka miesięcy później ogłoszono jego starcie z Pudzianowskim. McSweeney pojawił się w Polsce, aby wziąć udział w imprezach promujących KSW 40. Odwiedził też program "Klatka po klatce". Przedmiotem rozmowy był między innymi wywiad, w którym ogłaszał pożegnanie ze sportem. Przekonywał, że wówczas lekarzom udało się zdiagnozować problem i rozwiązać go. Zobaczcie, jak to tłumaczył:
Dodatkowe badania w Dublinie
Właściciele KSW są przekonani, że Brytyjczyk zostanie dopuszczony do starcia z Polakiem. Postanowili też rozwiać wątpliwości przedstawicieli SafeMMA, o czym w środę poinformował nas Lewandowski. - Na naszą prośbę James McSweeney poleciał do Dublina wcześniej, niż pierwotnie zakładaliśmy. Jest już do dyspozycji SafeMMA. Pozostanie w stolicy Irlandii do samej gali - powiedział Lewandowski.
- McSweeney przejdzie wszystkie badania, których zażąda od niego instytucja: od EEG, po EKG i inne. On nie ma nic do ukrycia. Jestem zdziwiony, że jego wcześniejsze badania zostały zakwestionowane. Dostarczył do nas wszelkie wymagane zaświadczenia. Skoro one nie przekonały SafeMMA, postanowiliśmy wysłać go do Dublina wcześniej, żeby tam na miejscu udowodnił swoją zdolność do walki - dodał współwłaściciel KSW.
Federacja przed niedzielną galą zachowuje spokój. - Jesteśmy przekonani, że to McSweeney stanie w klatce naprzeciwko Pudzianowskiego w walce wieczoru KSW 40. Inny scenariusz nie wchodzi w grę, ale oczywiście na każdy jesteśmy przygotowani - wyjaśnił Lewandowski.
Arcyciekawe starcia podczas debiutu
Pierwsza gala KSW w Irlandii cieszy cię bardzo dużym zainteresowaniem kibiców. Pod względem liczby sprzedanych biletów polska federacja wyprzedziła już wszystkie lokalne gale, które miały miejsce w hali The 3Arena.
W karcie walk znaleźli się Michał Materla (24-5), Paulo Thiago (18-9), Mateusz Gamrot (13-0), Norman Parke (23-6-1), Chris Fields (11-7-1), Michał Fijałka (16-6-1), Maciej Jewtuszko (12-3) czy Łukasz Chlewicki (14-6-1).
Gala rozpocznie się o godzinie o 18 w niedzielę czasu lokalnego (19 w Polsce). Transmisję będzie można śledzić w systemie pay-per-view.
Czy Mariusz Pudzianowski pokona w Dublinie Jamesa McSweeneya? 
