KSW 36: Tomasz Narkun zdemolował Sokoudjou!

Kolejne spektakularne zwycięstwo na gali KSW 36 zanotował mistrz federacji w wadze półciężkiej, Tomasz Narkun. Polak w pierwszej rundzie zdemolował ciosami weterana światowych ringów i klatek, Sokoudjou.

Tomasz Narkun od pierwszego gongu ruszył na Kameruńczyka. Zawodnik Berskerker's Team kilkukrotnie próbował poddać rywala, zakładał duszenie, balachę, aż w końcu zdecydował się na konfrontację z "Afrykańskim Zabójcą" w stójce i to się opłaciło.

Polak zasypał rywala ciosami pod siatką klatki, a ten nie odpowiadał. Sędzia widząc bezradność Rameau Thierry Sokoudjou podjął decyzję o przerwaniu pojedynku. Tym samym Tomasz Narkun po raz drugi udanie obronił pas wagi półciężkiej KSW i zanotował trzecie zwycięstwo z rzędu przez nokaut.

Po walce 26-latek ze Stargardu Szczecińskiego wyznał, że do walki wychodził z kontuzją, z którą nie powinien w ogóle walczyć. Narkun stwierdził jednak, że nie mógł zrezygnować z pojedynku, aby nie zawieść fanów.

ZOBACZ WIDEO Maciej Kot bezkonkurencyjny w Hinzenbach i całym cyklu LGP!

{"id":"","title":""}

Komentarze (1)
avatar
tomekBYDGOSZCZ
2.10.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Jeśli to m....bicie to sport to proponuję również zaliczyć do sportu ustawki kibolskie, walki kogutów i psów oraz wyścigi jamników, a potem to wszystko w jednym pakiecie zgłosić do MKOl-u :-).