Jak poinformował "Tybur" na Facebooku, jest on gotów na pożegnanie się z M-1 Global, gdzie stoczył aż osiem walk, z czego siedem zwyciężył. Sensacyjnie wygrał prestiżowy turniej Grand Prix, a później został mistrzem federacji, mimo że do rosyjskiej organizacji przychodził jako zawodnik dość anonimowy.
Teraz uniejowianin zdecydował się na zmianę otoczenia. Postanowił, że zwakuje pas M-1 i opuści szeregi organizacji. W celu znalezienia nowego pracodawcy zmienił już swój management - rozstał się z grupą Łukasza Bosackiego i związał się z MMA Cartel Pawła Kowalika.
Wszystko wskazuje na to, że nowym domem Marcina Tybury zostanie Ultimate Fighting Championship - najlepsza organizacja MMA na świecie. W wadze ciężkiej tej federacji występują już dwaj inni czołowi polscy fighterzy - Daniel Omielańczuk i Damian Grabowski.
Mój kontrakt z federacją M-1 Global wygasa na początku 2016 roku. Osiągnąłem w tej organizacji zamierzony cel i zdobyłem...
Posted by Marcin Tybura on 16 grudnia 2015