Bellator 140: Rosjanin nowym mistrzem wagi półśredniej

"Spartan" odebrał tytuł "Phenomowi" - tak zakończyła się piątkowa gala Bellator 140 w Mohegan Sun Arena. Rosjanin został nowym mistrzem wagi półśredniej.

Andrey Koreshkov nie dał żadnych szans dotychczasowemu czempionowi, Douglasowi Limie. 25-latek z Omska w dotychczasowych dziewiętnastu pojedynkach przegrał zaledwie raz i wydaje się, że jest na dobrej drodze, aby na długo pozostać jeszcze mistrzem amerykańskiej federacji.
[ad=rectangle]
Kolejne efektowne zwycięstwo odniósł łączony niegdyś z Konfrontacją Sztuk Walki Paul Daley. Tym razem "Semtex" łatwo poradził sobie z Dennisem Olsonem, rozbijając go uderzeniami w parterze już w drugiej rundzie.

Poza tym podczas gali zwyciężali między innymi Brennan Ward i Michael Page. Walka Paula Bradleya z Chrisem Honeycuttem zakończyła się natomiast jako nieodbyta.

Wyniki:

Pojedynek o pas wagi półśredniej
170 lbs: Andrey Koreshkov pok. Douglasa Limę przez jednogłośną decyzję (2x 50-45, 48-47).

Karta główna
170 lbs: Paul Daley pok. Dennisa Olsona przez TKO (uderzenia w parterze), 1:12, runda 2. 
170 lbs: Brennan Ward pok. Rogera Carrolla przez KO (prawy prosty), 2:06, runda 1. 
170 lbs: Paul Bradley vs Chris Honeycutt zakończone jako nieodbyte (no contest) (przypadkowe zderzenie głowami), 2:47, runda 2. 
170 lbs: Michael Page pok. Rudy'ego Bearsa przez KO (prawy prosty i lewy sierp), 1:05, runda 1.

Karta wstępna
155 lbs: Dean Hancock pok. Alexa Dunwortha przez TKO (poddanie przez narożnik), 2:14, runda 2. 
125 lbs: Kaline Medeiros pok. Sarę Payant przez poddanie (kimura), 3:24, runda 1. 
160 lbs: Ryan Quinn pok. Waylona Lowe'a przez poddanie (gilotyna), 2:47, runda 2.
125 lbs: Remo Cardarelli pok. Billy’ego Giovanellę przez jednogłośną decyzję (30-27, 2x 29-28).
135 lbs: Kin Moy pok. Blaira Tagmana przez poddanie (trójkąt nogami), 3:01, runda 3. 
265 lbs: Parker Porter pok. Erica Beddarda przez poddanie (klucz na rękę), 2:51, runda 2.
170 lbs: Ilya Kotau pok. Nicholasa Sergiacomiego przez poddanie (duszenie zza pleców), 2:17, runda 1.

Komentarze (0)