W klatce z Michałem Wlazło: O kolejnym Polaku w UFC, Arenie MMA i Warmia Heroes

[tag=37228]Michał Wlazło[/tag] dokonał podsumowania ostatnich wydarzeń na polskiej scenie MMA. Trener oraz czynny zawodnik wypowiada się m.in. na temat kontraktu Marcina Bandela z największą organizacją na świecie.

W tym artykule dowiesz się o:

Kolejny Polak podpisał kontrakt z największa federacją MMA na świecie - UFC. Marcin Bandel będzie szóstym Polakiem, który w przeciągu niecałego roku związał się umową ze światowym potentatem. Popularny "Bomba" wygrał 12. ostatnich zawodowych walk, poddając wszystkich swoich rywali już w pierwszej rundzie. W ostatnim występie, 3 maja na gali La Familia Fight Night 5, pokonał przez klucz na stopę Musę Jangubaeva. - Myślę, że jest to kolejny bardzo dobry kandydat do występów w UFC. Marcin Bandel jest teraz w odpowiedniej formie żeby się nim zainteresować. Head hunterzy z UFC wiedza co robią i pewnie obserwowali go od jakiegoś czasu - komentuje Michał Wlazło.
[ad=rectangle]
Za nami gala Warriors Arena MMA w Warszawie. W walce wieczoru zwycięstwo odniósł Bartosz Fabiński, który pokonał na punkty doświadczonego Gregora Herba. Wygraną zanotowała też najlepszą polską zawodniczka MMA - Joanna Jędrzejczyk. Gala odbyła się kameralnym gronie, wśród środowiska biznesowego. Pomysł na realizacją tego imprez tego typuj oraz przebieg warszawskiego wydarzenia skomentował nasz ekspert: - Bardzo cieszę się ze zwycięstwa Aśki, bo razem zaczynaliśmy w Polskim Zrzeszeniu Muay Thai. Co do samej gali, to muszę powiedzieć, że kameralne imprezy robi się dla specyficznej publiczności. Kiedyś miałem okazję stoczyć walkę na takiej gali w Warszawskim Hiltonie. Organizację i samo traktowanie nas zawodników wspominam bardzo dobrze.

Michał Wlazło pozytywnie ocenia drugą galę Warmia Heroes
Michał Wlazło pozytywnie ocenia drugą galę Warmia Heroes

Do historii przeszła także druga gala Warmia Heroes, która odbyła się 10 maja w olsztyńskiej hali Urania. W walce wieczoru Adrian Zieliński pokonał na punkty zwycięzcę turnieju wagi lekkiej KSW z 2011 roku, Niko Puhakkę. Werdykt pojedynku dla części kibiców okazał się kontrowersyjny. - Walka wieczoru była bardzo wyrównana i nie zazdrościłem sędziom, gdy mieli typować jej wynik. Chyba najbardziej sprawiedliwy w tym wypadku byłby remis. Z tym, że jeżeli gość walczy z gospodarzem, to jest tak nie od dziś, że musi on solidnie zaznaczyć swoją przewagę, gdyż "ściany pomagają swoim". Jeżeli chodzi o sama galę, to mogliśmy zobaczyć siedem walk i większość zakończonych przed czasem. Dobra organizacja, małe przestoje i telewizja na żywo. Oby więcej takich wydarzeń w naszym kraju - komentuje Michał Wlazło.

Już 17 maja w trójmiejskiej Ergo Arenie odbędzie się gala KSW 27 - Cage Time. O wytypowanie walk Piotra Strusa z Abu Azaitarem i Aslambeka Saidova z Borysem Mańkowskim poprosiliśmy naszego eksperta. - Na sparingach w Arrachionie miałem okazję zobaczyć dyspozycję Aslambeka i tutaj jestem spokojny o niego. Borys wywodzi się z zapaśniczej stajni Andrzeja Kościelskiego, ale mocna stójka będzie po stronie olsztynianina. Co do walki Strus vs Azaitar, to obydwaj mają podobne rekordy zawodowe, ale większa liczba nokautów jest po stronie Niemca. Piotrek będzie miał ciężką przeprawę i jeżeli nie ruszy mocno od samego początku, to może mieć duże problemy - przewiduje ekspert i czynny zawodnik sportów walki.

Najbliższa gala KSW zapowiada się jako jedna z najlepszych w historii polskiego MMA. Areną zmagań zawodników po raz pierwszy będzie klatka. Transmisja z wydarzenia odbędzie się za pośrednictwem systemu PPV.

Jesteś fanem MMA? Polub nas!

Komentarze (0)