Były pretendent to tytułu mistrza świata federacji IBF w wadze półśredniej, Rafał Jackiewicz, planuje spróbować swoich sił w mieszanych sztukach walki. Przygotowania do swojego debiutu rozpoczął już w warszawskim klubie pod okiem Pawła Nastuli. Jak się okazuje, do pierwszego zawodowego pojedynku Jackiewicza w MMA, może dojść już na grudniowej gali KSW 25.
- Zobaczymy jutro. Jutro mam spotkanie z Maćkiem Kawulskim (współwłaścicielem KSW - przyp. red.), także jeśli się dogadamy w kwestiach finansowych, to będzie walka - zapowiada polski bokser w wywiadzie dla portalu ringpolska.pl - Myślę, że w grudniu stoczę pierwszą walkę, bo tu nie ma co czekać. Wiadomo, latka lecą, człowiek oczywiście im jest starszy, tym jest młodszy, także nie jest źle. Jednak im szybciej, tym lepiej.
Grudniowa gala Konfrontacji Sztuk Walki odbędzie się 7 grudnia we Wrocławiu. Podczas eventu zobaczymy najprawdopodobniej Mameda Khalidova oraz Jana Błachowicza.
Co jednak z kategorią wagową, w której miałby występować Jackiewicz? - 70 kilogramów. Nie ma szans zejść niżej. Musieliby mi zapłacić chyba 100 tysięcy kolumbijskich pesos, żebym zrobił teraz wagę 66 kilo - odpowiada urodzony w Mińsku Mazowieckim zawodnik.
W październiku natomiast w MMA zadebiutuje inny zawodnik pochodzący z Polski - Paweł Wolak. Szczegóły dotyczące jego pojedynku nie są jednak bliżej znane.