27-letni Kamil Oniszczuk (9-3) to utalentowany zawodnik kategorii średniej, który walczył dla takich organizacji jak Babilon MMA, ACA czy Bellator. Po dłuższej nieobecności wraca do Polski, aby przypomnieć o sobie kibicom i dostarczyć w klatce kolejnych wielkich sportowych emocji.
Zadanie Polaka nie będzie łatwe - na przeciwko stanie były zawodnik UFC mający na koncie aż 60 walk. Carlo Prater (35-24-1) to brazylijski specjalista od poddań, których nazbierał aż 19 w 35 wygranych pojedynkach. Starcie Oniszczuka z Praterem miało być walką wieczoru odwołanej gali MMA ATK, która miała się odbyć 19 stycznia w Grodzisku Mazowieckim.
– Odsłoniliśmy już niemal wszystkie karty, ale wydaje mi się, że jeszcze kilka razy uda nam się zaskoczyć polskich fanów MMA. Oczywiście cieszymy się z tak pozytywnego odbioru ogłoszonych zestawień. Przygotowując fightcard, chcemy zapewnić kibicom jak najwięcej emocji w klatce. Duże nazwiska, młode talenty, emocjonujące potyczki w stójce czy też grapplerskie kotły. Na gali CAVEMMA 4 każdy znajdzie coś dla siebie i wierzymy, że nikt nie wyjdzie z hali zawiedziony! – zapowiada matchmaker Ksawery Dyga.
Gala CAVEMMA 4: Blood Circle, 1 marca w Jastrzębiu-Zdroju, będzie transmitowana w serwie Megogo. W walce wieczoru Maciej Różański zmierzy się z Cleitonem Silvą.
Czytaj więcej:
Stoczył się na samo dno. Artur Szpilka ujawnia mroczną przeszłość
Wyjątkowe starcie na gali Chalidow - Adamek. Emocje gwarantowane
ZOBACZ WIDEO: Chalidow przed starciem z Adamkiem: "Ja będę w tej walce underdogiem"