"Podejmiemy ich jak Chalidowa i Pudzianowskiego". Rekordowe mistrzostwa MMA już w sobotę

Materiały prasowe / MMA Polska / Walka podczas mistrzostw MMA Polska
Materiały prasowe / MMA Polska / Walka podczas mistrzostw MMA Polska

Tego dnia poczują się jak Mamed Chalidow i Mariusz Pudzianowski. Już w sobotę ponad 700 zawodników weźmie udział w 8. Mistrzostwach MMA. - To świetna wiadomość - mówi Martin Lewandowski, organizator imprezy.

W tym artykule dowiesz się o:

Zawody organizowane przez Stowarzyszenie MMA Polska już na stałe wpisały się w kalendarz imprez mieszanych sportów walki w Polsce. Tym razem młodzi adepci MMA będą rywalizować w Gliwicach. Do udziału zgłosiła się rekordowa jak na tego typu zawody liczba uczestników. O organizacji imprezy rozmawiamy z Martinem Lewandowskim, prezesem MMA Polska i współwłaścicielem KSW.

Artur Mazur, WP SportoweFakty: Pobiliście rekord. Jaka była pierwsza reakcja, kiedy usłyszałeś, że w Gliwicach pojawi 731 uczestników?

Martin Lewandowski, współwłaściciel KSW, prezes MMA Polska: Czegoś takiego się nie spodziewałem. Przyznam szczerze, że po sprawdzeniu liczby zgłoszeń, musieliśmy mocno zweryfikować nasze plany. Budżet również. Pamiętam, kiedy robiliśmy studio przed jednymi z poprzednich zawodów. Wtedy wydawało mi się, że 500 czy 600 uczestników to jest granica nie do przekroczenia. Myliłem się, a przyrost chętnych jest bardzo duży, co mnie osobiście cieszy. Fakt, że coraz więcej młodych ludzi podejmuje tę rękawicę, jest świetną wiadomością dla polskiego MMA. Zdeklasowaliśmy wszelką konkurencję, ale to nie był nasz cel.

A co nim było?

Przede wszystkim zależało nam na organizowaniu zawodów zgodnie z pewnymi standardami. Myślę, że nie wszyscy zdają sobie sprawę, że to kosztuje. Gdyby nie wsparcie sponsorów, trudno byłoby sprostać takiemu wyzwaniu. Bo MMA Polska to nie tylko zawody, ale również biuro, które pracuje każdego dnia. Efektem tej pracy są zawody.

Przyznam zupełnie szczerze, że finał tych zawody nie różni się od niejednej gali zawodowej.

Na galach zawodowych jest więcej czasu na przedstawienie zawodnika, na element show, światła, oprawę. I to w zasadzie jedyna różnica, chociaż my staramy się ładnie opakować ten produkt. Jeśli chodzi o aspekt sportowy mistrzostw MMA, to jest dokładnie taki sam jak na galach zawodowych. To wszystko razem wzięte jest bardzo ważne dla uczestników. Podobnie jak, fakt, że u nas mają namiastkę tego, co czeka ich w przyszłości: ważenie, profesjonalny medycy i cutmani, sędziowie, obsługa, konferansjerzy, nagrody. Jako ciekawostkę zdradzę, że przy zawodach będzie pracować ponad 170 osób. To robi wrażenie. Uczestników naszych zawodów podejmiemy jak Mameda Chalidowa i Mariusza Pudzianowskiego na galach KSW. Przy okazji tej edycji wprowadzamy również pewną nowość.

Jaką?

Wsparcie mentalne od Iwony Guzowskiej.

Na czym dokładnie będzie polegać jej rola?

Będzie obserwować uczestników zawodów i oferować pomoc, dobrą radę. Jeśli ktoś będzie się stresował przed występem, jeśli te emocje będą u kogoś brać górę, wtedy będzie mógł porozmawiać, wymienić się uwagami z Guzowską, która ma za sobą bogatą karierę. Ale nie chodzi tylko o rozmowę przed walką. Młodzi ludzie różnie reagują po przegranych i wsparcie doświadczonego sportowca jest w takim przypadku nieocenione.

Zobacz zapowiedź wideo Mistrzostw MMA:

Jak zareagowały światowe władze amatorskiego MMA?

Z IMMAF-u napłynęły już gratulacje. Po trzech latach działalności robimy największą imprezę amatorską w Polsce, spełniając najwyższe światowe standardy. W naszych zawodach weźmie udział ponad 700 osób, a więc tyle, ile startuje w zawodach rangi międzynarodowej. Mistrzostwa świata czy Europy trwają jednak tydzień, bo inna jest formuła. Nasze zawody odbędą się jednego dnia, ale musieliśmy zainwestować w dodatkową klatkę. Łącznie będzie ich aż pięć.

A czy jest jakiś limit uczestników?

Kiedy ta liczba zaczęła rosnąć lawino, zaczęliśmy się zastanawiać nad wprowadzeniem takich limitów. Musimy wziąć pod uwagę różne scenariusze. Jeśli okaże się, że chętnych będzie ponad tysiąc, będziemy musieli rozważyć rozłożenie zawodów na dwa dni. Być może będziemy organizować mistrzostwa w halach, które będą w stanie pomieścić większą liczbę klatek. Na koniec dnia trzeba również pilnować założonego budżetu. Jest wiele składowych, które trzeba wziąć pod uwagę, ale takie limity w przyszłości mogą się pojawić.

Rekordowa liczba na Mistrzostwach MMA
Rekordowa liczba na Mistrzostwach MMA

Co jest priorytetem dla stowarzyszenia?

Chcemy stworzyć zawodnikom profesjonalną ścieżkę kariery. Udział w naszych mistrzostwach to nie tylko szansa na wygraną, medal i nagrodę. To przejście pewnej drogi, która ma zaprocentować w przyszłości. Najlepsi mogą liczyć na powołanie do kadry na zawody międzynarodowe. Udział w tych zawodach jest w pełni finansowany przez MMA Polska. Na końcu tego procesu jest zawodowstwo, bo byli kadrowicze MMA Polska już walczą na profesjonalnych galach.

rozmawiał Artur Mazur, WP SportoweFakty
Zobacz także:
Poruszające wyznanie Karoliny Kowalkiewicz
Hitowa walka nie dojdzie do skutku

Komentarze (0)