Pogromca Ugonoha rozbity. "Czołg" z pierwszą wygraną w KSW

Materiały prasowe / Viaplay / Na zdjęciu: duszenie Filipa Stawowego
Materiały prasowe / Viaplay / Na zdjęciu: duszenie Filipa Stawowego

Ciosy ciężkiego kalibru padały w walce Filipa Stawowego (10-3) z Markiem Samociukiem (4-4) podczas XTBK KSW 81. Po pierwszej, wyrównanej rundzie, w kolejnej "Czołg" przejechał się po przeciwniku.

W tym artykule dowiesz się o:

Stawowy mocno porozbijał Samociuka, a kluczem do wygranej okazały się skuteczne zapasy w wykonaniu 26-latka z Murowanej Gośliny. "Czołg" zachował też więcej sił po pierwszych, wycieńczających 5 minutach starcia w kategorii ciężkiej.

Ostatecznie Stawowy zwyciężył przez duszenie za pleców pod koniec drugiej rundy. Sam jednak wyszedł z tego starcia mocno porozbijany. Po wygranej nad pogromcą Izu Ugnoha zapowiedział marsz po mistrzowski pas KSW.

Filip Stawowy ma za sobą dwie walki w KSW. W debiucie zmierzył się z Michalem Martinkiem i musiał uznać jego wyższość. Przed wejściem do KSW popularny "Czołg" zebrał spore doświadczenie walcząc dla takich organizacji jak Babilon MMA czy Slugfest.

Gala XTB KSW 81 jest transmitowana w Viaplay. W walce wieczoru Adrian Bartosiński zmierzy się z Arturem Szczepaniakiem o mistrzowski pas kategorii półśredniej.

Czytaj więcej:
Mocny transfer FEN. Kacper Formela poznał rywala
Sebastian Przybysz zawalczy na KSW 82. Przed nim duże wyzwanie

Źródło artykułu: WP SportoweFakty