O tym, że może dojść do pojedynku Mariusza Pudzianowskiego z Arturem Szpilką mówiło się już od kilku miesięcy. Sami zawodnicy również podkręcali atmosferę, regularnie zaczepiając się wzajemnie w mediach społecznościowych.
W ostatnim czasie Szpilka opublikował na Instagramie nagranie, na którym widać, jak chodzi po Warszawie i szuka swojego rywala, krzycząc na cały głos "Mariusz".
"Pudzian" odpowiedział bardzo wymownie. Zamieścił zdjęcie Szpilki, na którym dodał... butelkę ze smoczkiem przy ustach "Szpili" i zegar odmierzający czas - właśnie do momentu rozpoczęcia czerwcowej gali (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski o gali KSW na Stadionie Narodowym: Liczymy na rekord frekwencji
W środę (8 marca) organizacja KSW oficjalnie ogłosiła, że walka Artura Szpilki z Mariuszem Pudzianowskim dojdzie do skutku. Odbędzie się 3 czerwca przy okazji gali XTB KSW Colosseum 2 - na stadionie PGE Narodowym w Warszawie. Wcześniej swój udział w wydarzeniu potwierdził Mamed Chalidow, ostatni pogromca "Pudziana".
Dodajmy, że Artur Szpilka zadebiutował w oktagonie 18 czerwca 2022 roku. Pokonał wtedy przed czasem Sergieja Radczenkę. Trzy miesiące później wystąpił we freak fighcie. Na gali High League 4 wygrał z Denisem Załęckim, który doznał kontuzji kolana.
Teraz czeka go największe wyzwanie w dotychczasowej przygodzie z mieszanymi sztukami walki. Zmierzy się z Mariuszem Pudzianowskim, który od 2009 roku stoczył 24 pojedynki i wygrał 17 z nich.
Czytaj także:
- Szpilka "wywołał" Pudzianowskiego. Szydercza odpowiedź!
- Celuje wysoko! Mateusz Gamrot wskazał potencjalnych rywali