Na liście startowej najbliższych zawodów znalazło się blisko 600 zawodników i zawodniczek z całego kraju. Będą reprezentować 150 klubów. Stoczą 586 walk. To zdecydowanie najwyższa frekwencja w historii turniejów organizowanych przez Stowarzyszenie MMA Polska.
- Będzie to również największa amatorska impreza w historii polskiego MMA - podkreśla z dumą Martin Lewandowski. - Jako organizator jesteśmy po prostu szczęśliwi, ale jest też druga strona medalu. Czeka nas ogromne wyzwanie logistyczne. Kiedy sprawdziliśmy liczbę zgłoszeń, złapaliśmy się za głowy. Pierwotny scenariusz organizacyjny od razu wylądował w koszu i musieliśmy zaplanować wszystko do nowa - wyjaśnia Lewandowski.
Podczas dotychczasowych Mistrzostw MMA rywalizacja odbywała się symultanicznie w trzech klatkach. Biorąc pod uwagę liczbę uczestników, organizatorzy zdecydowali o postawieniu czwartej areny zmagań.
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski o gali KSW na Stadionie Narodowym: Liczymy na rekord frekwencji
- Zrobiliśmy symulację zawodów i okazało się, że nie mamy wyjścia. Dodatkowe pole walki oznacza, że potrzebujemy więcej rąk do pracy. Mówimy o dodatkowym komplecie medyków, cutmanów, sędziów i koordynatorów. Automatycznie wzrósł również budżet całej imprezy, ale to nas tylko cieszy - wyjaśnia Lewandowski.
Rywalizacja w hali OSiR Bemowo przy ul. Obrońców Tobruku 40 w Warszawie rozpocznie się o godzinie 8:00. Potrwa do późnych godzin wieczornych. Zawodniczki i zawodnicy będą podzieleni na kategorie juniorów (18-21 lat) i seniorów (powyżej 21. roku życia). W zawodach wezmą również udział kadeci czyli młodzież od 12 do 17 roku życia. Stawką będą nie tylko medale i dyplomy.
- Te i kolejne będą traktowane jako eliminator do kadry Polski na zbliżające się mistrzostwa Europy i świata IMMAF - podkreśla Lewandowski.
Wszystkie będzie można oglądać podczas symultanicznej transmisji na stronach stowarzyszenia MMA Polska. Retransmisję z walk finałowych przeprowadzą również Kanał Sportowy oraz witryna TVP Sport.
Czytaj więcej:
Mistrz FEN wchodzi do gry o milion dolarów! Podpisał kontrakt
KSW potwierdza! Mamy pierwszego bohatera gali na PGE Narodowym