Artur Szpilka potwierdził w programie "Klatka po klatce", że zaakceptował walkę z Mariuszem Pudzianowskim. Aktualnie jedyną niewiadomą pozostaje dokładny termin tego starcia. Powodem jest rehabilitacja, jaką "Szpila" przechodzi po operacji kręgosłupa (zobacz wywiad >>>).
Według jednego z pionierów MMA w Polsce, Łukasza Jurkowskiego, walka Szpilki z Pudzianowskim to strzał w "10". Dlaczego?
"Co sądzicie o takim zestawieniu? Imo idealne dla obu na ten moment kariery. Ja nie typuje jakby co. Kupię popcorn i obejrzę pod klatką!" - napisał na Facebooku "Juras".
"Pudzian" ostatni pojedynek stoczył 17 grudnia ubiegłego roku na XTB KSW 77 w Gliwicach i przegrał z Mamedem Chalidowem. Z kolei Szpilka w MMA ma na swoim koncie dwa pojedynki i jest niepokonany. 33-latek w klatce okazał się lepszy od Siergieja Radczenki i Denisa Załęckiego.
Czytaj także:
"Totalna bzdura". Chalidow reaguje na oskarżenia po walce z Pudzianowskim
Ołeksandr Usyk znów to zrobił. Tak pomógł rodakom
ZOBACZ WIDEO: Artur Szpilka powiedział "tak"! Zbliża się kosmiczna walka na KSW