- Myślę, że zdołam tę walkę wygrać i odebrać zero w rekordzie Adrianowi, co jest dla mnie dodatkowym smaczkiem. Pierwszą porażkę zawsze będzie pamiętał, więc jak przegra ze mną, to zapamięta mnie na zawsze - powiedział Krystian Kaszubowski w zapowiedzi walki.
Adrian Bartosiński jest zdecydowanym faworytem bukmacherów. Wojownik z Rawy Mazowieckiej do tej pory fenomenalnie spisuje się w KSW i odprawił przed czasem trzech rywali. Jest o krok od walki o pas kategorii półśredniej.
- Adrian ma pierwsze miejsce w rankingu i na pewno jest to wyzwanie, ale jakoś nie czuję większego respektu. Z drugiej strony, dwóch twardzieli będzie zamkniętych w klatce, więc na pewno będzie się działo. Będę na tyle trudnym przeciwnikiem, że będzie mu ciężko mnie obalić. Wydaje mi się też, że w stójce mogę go przycelować - dodaje Kaszubowski.
ZOBACZ WIDEO: Gamrot szczery do bólu. To dlatego przegrał walkę na gali UFC
Zobacz zapowiedź pojedynku:
Czytaj także:
"Juras" wydał oświadczenie. "Raz na zawsze odpowiadam"
Popis Fiodora Czerkaszyna! Ważne zwycięstwo w USA