Polskie medale na igrzyskach w Pekinie

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Letnie igrzyska olimpijskie w Pekinie w 2008 roku były 19., w których uczestniczyła reprezentacja Polski. Do stolicy Chin pojechało 263 sportowców, którzy zdobyli 10 medali. Zobacz jakie.

1
/ 10

[b]Złoty medal w pchnięciu kulą - Tomasz Majewski

[/b]Kulomioci rywalizowali w pierwszym dniu zawodów lekkoatletycznych na Stadionie Narodowym w Pekinie – eliminacje i finał pchnięcia kulą odbyły się 15 sierpnia. W eliminacjach Majewski startował w grupie A – w pierwszej próbie uzyskał wynik 21,04 (minimum kwalifikacyjne wynosiło 20,40) i z najlepszym wynikiem wśród wszystkich startujących awansował do popołudniowego finału.

Finał pchnięcia kulą rozpoczął się o godzinie 21:00 czasu pekińskiego. Majewski na prowadzenie wysunął się już po pierwszej kolejce, w której osiągnął wynik 20,80. W drugiej serii lepsze od Polaka rezultaty uzyskała trójka zawodników - Christian Cantwell (20,98), Andrej Michniewicz (21,05) oraz Dylan Armstrong (21,04). W tej samej rundzie Majewski pchnął 20,47. W trzeciej kolejce Polak uzyskał wynik 21,21, a w kolejnej próbie poprawił się i wynikiem 21,51 ustanowił swój rekord życiowy[56]. Żaden z rywali nie zdołał już poprawić swoich wyników i ostatecznie Majewski został mistrzem olimpijskim, srebro zdobył Amerykanin Cantwell, a brąz Białorusin Michniewicz.

Majewski jest również na igrzyskach w Londynie i również ma szansę na medal.

2
/ 10

Złoty medal w wioślarstwie - czwórka podwójna

Czwórka podwójna w składzie Konrad Wasielewski, Marek Kolbowicz, Michał Jeliński, Adam Korol jechała do Pekinu jako faworyci, czterokrotni mistrzowie świata i obrońcy tytułu z Atlanty. Nie sprawili zawodu i pewnie obronili mistrzostwo.

Na medal liczą również w Londynie.

3
/ 10

 Złoty medal w skoku - Leszek Blanik 

Blanik jechał do Pekinu jako brązowy medalista z Atlanty i był jednym z faworytów konkurencji skoku. Sprostał zadaniu i wywalczył swój drugi medal olimpijski.

Gimnastyk jest  pierwszym polskim sportowcem, którego nazwiskiem nazwano element gimnastyczny. Zapisany pod numerem 332 przez Międzynarodową Federację Gimnastyczną skok-przerzut (podwójne salto w przód w pozycji łamanej) otrzymał nazwę "blanik".

29 maja 2010 podczas międzynarodowej gali gimnastycznej pod nazwą "Leszek Blanik – Finałowy Skok" oficjalnie zakończył karierę.

4
/ 10

Srebrny medal w szermierce - drużyna szpadzistów

Polacy walczyli w składzie: Tomasz Motyka, Adam Wiercioch, Radosław Zawrotniak i Robert Andrzejuk. W ćwierćfinale pokonali Ukraińców 45:37, w półfinale po dramatycznym boju Chińczyków 45:44, w finale ulegli faworyzowanym Francuzom 29:45.

- Wylaliśmy na treningach masę potu, ciężko pracowaliśmy. To dało nam wiarę, że możemy wiele osiągnąć. Wiedzieliśmy, że potrzebne jest również szczęście i ono się do nas uśmiechnęło. Mimo medalu nasze cele pozostają niezmienione - chcemy być mistrzami świata, a na olimpiadzie w Londynie wywalczyć złoto - mówił wtedy Tomasz Motyka.

5
/ 10

Srebrny medal w wioślarstwie - czwórka bez sternika wagi lekkiej

Medal Polaków w składzie Łukasz Pawłowski, Bartłomiej Pawełczak, Miłosz Bernatajtys, Paweł Rańda była sporą niespodzianką, bowiem rok wcześniej we wcześniejszych mistrzostwach świata czy Pucharze Świata zajmowali ósme miejsca.

Awans do najlepszej szóstki igrzysk uznano już za spory sukces. Tymczasem Polacy nie osiedli na laurach i w finale musieli uznać tylko wyższość Duńczyków, pokonując wyżej notowane osady z Kanady, Francji i Wielkiej Brytanii.

Osada przyjechała także do Londynu, ale odpadła w repasażach.

6
/ 10

Srebrny medal w podnoszeniu ciężarów - Szymon Kołecki 

Szymon Kołecki (kategoria wagowa 94 kg) powtórzy w Pekinie wynik, który osiągnął osiem lat wcześniej w Sydney. Wtedy z wynikiem 405 kg wywalczył srebrny medal, w Pekinie wystarczyło dźwignąć 2 kg mniej.

Wygrał Ilya Ilin (Kazachstan) z wynikiem 406 kg.

7
/ 10

Srebrny medal w rzucie dyskiem - Piotr Małachowski 

fot. PAP
fot. PAP

Eliminacje rzutu dyskiem odbyły się na stadionie narodowym w Pekinie 16 sierpnia – grupa A, w której startował Małachowski rozpoczęła rywalizację o godzinie 10:40 czasu miejscowego. Minimum kwalifikacyjne wynosiło 64,50 – Polak już w pierwszej próbie osiągnął lepszy rezultat (65,94) i awansował do finału z najlepszym wynikiem całej rundy eliminacyjnej.

Konkurs finałowy rozegrano 19 sierpnia wieczorem czasu pekińskiego. W pierwszej kolejce Małachowski rzucił 66,45, a w drugiej serii poprawił swój wynik osiągając odległość 67,82 cały czas prowadząc w zawodach[42]. W czwartej kolejce Gerd Kanter posłał dysk na odległość 68,82 i odebrał Polakowi pozycję lidera.

Małachowski nie zdołał już poprawić swojego najlepszego wyniku i ostatecznie został wicemistrzem olimpijskim – wygrał Kanter, a brąz zdobył Litwin Virgilijus Alekna z wynikiem 67,79.

8
/ 10

Srebrny medal w kolarstwie górskim - Maja Włoszczowska 

fot. PAP
fot. PAP

Igrzyska w Pekinie były drugimi Włoszczowskiej, cztery lata wcześniej w Atenach była szósta. Do Chin leciała jako jedna z kandydatek do medalu i wywalczyła srebrny medal.

W Londynie była jedną z największych polskich faworytek do stanięcia na podium, ale na kilkanaście dni przed startem igrzysk nabawiła się groźnej kontuzji stopy.

9
/ 10

 Srebrny medal w kajakarstwie Aneta Konieczna  i Beata Mikołajczyk 

Aneta Konieczna (Posnania Poznań) i Beata Mikołajczyk (UKS Kopernik Bydgoszcz) zdobyły srebrny medal olimpijski w wyścigu K2 na 500 metrów. Złoty wywalczyły Węgierki. Był to jedyny pozytywny akcent w nieudanym występie polskich kajakarzy w Chinach.

10
/ 10

Brązowy medal w zapasach - Agnieszka Wieszczek

fot. PAP
fot. PAP

Wieszczek walczyła w kat. 72 kg w stylu wolnym. Po dwóch zwycięstwach, przegrała w półfinale olimpijskiego turnieju[1] z faworyzowaną Bułgarką Stanką Zlatewą, późniejszą wicemistrzynią olimpijską, a następnie wygrała walkę o brązowy medal z Hiszpanką Maider Undą 2:0 w rundach. Tym samym zdobyła pierwszy w historii medal olimpijski dla Polski w zapasach kobiet.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (3)
avatar
wiernyGKS
7.08.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I cieszę się,że się pomyliłem.Może uda się dobić dziesiątki?  
avatar
wiernyGKS
29.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Obawiam się,że tym razem liczba medali zamknie się na palcach jednej dłoni.