Wiktoria Azarenka wyszła na prowadzenie 3-2 w bilansie spotkań z Mártinez i wygrała 45. mecz w sezonie (bilans 45-5). Białorusinka, która w styczniu w Australian Open zdobyła swój pierwszy wielkoszlemowy tytuł, na igrzyskach gra po raz drugi - w 2008 roku w Pekinie w III rundzie uległa Venus Williams. Urodzona w Mińsku 23-latka grała w półfinale dwóch ostatnich edycji Wimbledonu.
Azarenka, która po raz drugi doświadcza atmosfery igrzysk (cztery lata temu w Pekinie także doszła do III rundy, w które przegrała z Venus Williams) w I secie odskoczyła na 4:0 i kontrolowała sytuację, a w II od 1:2 zdobyła pięć gemów z rzędu. W całym meczu liderka rankingu popełniła tylko 11 niewymuszonych błędów. Kolejną rywalką Białorusinki będzie była trzecia rakieta świata Nadia Pietrowa (WTA 23), która pokonała Gruzinkę Annę Tatiszwili (WTA 84) 6:3, 6:7(5), 6:2. Rosjanka, dla której są to drugie igrzyska (w 2004 roku w Atenach w II rundzie uległa Mary Pierce), z Azarenką ma bilans spotkań 2-3. Obie zawodniczki aż trzy razy mierzyły się w Wimbledonie - w 2008 roku w dwóch tie brekach górą była Pietrowa, a w 2009 i 2011 lepsza okazywała się Białorusinka.
Debiutująca na igrzyskach mistrzyni Wimbledonu 2004 Maria Szarapowa (WTA 3) pokonała Laurę Robson (WTA 93) 7:6(5), 6:3. W I secie Brytyjka wróciła z 2:4, ale w tie breaku górą była Rosjanka. W II partii była liderka rankingu odskoczyła na 3:0 i reprezentantkę gospodarzy stać było tylko na zbliżenie się na 3:4. Było to drugie spotkanie obu tenisistek w All England Club. Przed rokiem spotkały się w II rundzie wielkoszlemowego Wimbledonu i Rosjanka wygrała również z małymi kłopotami 7:6(4), 6:3.
O ćwierćfinał Szarapowa zagra z Sabiną Lisicką (WTA 20), z którą przegrała w IV rundzie tegorocznego Wimbledonu. Niemka pokonała ćwierćfinalistkę Rolanda Garrosa 2010 i 2012 Jarosławę Szwiedową (WTA 46) 4:6, 6:3, 7:5. O wyniku każdego z setów przesądziło jedno przełamanie - w I secie na korzyść reprezentantki Kazachstanu w trzecim gemie, a w II dla Lisickiej w ósmym gemie. W decydującej partii półfinalistka Wimbledonu 2011 odebrała Szwiedowej podanie w 11. gemie i to na sucho, a w 12. przypieczętowała awans po obronie break pointa. Szarapowa wygrała z Niemką trzy z pięciu dotychczasowych meczów. W All England Club spotkają się się po raz trzeci - w 2011 w półfinale Wimbledonu Rosjanka wygrała 6:4, 6:3, a przed niespełna miesiącem w IV rundzie Lisicka zwyciężyła 6:4, 6:3.
Pogromczyni Agnieszki Radwańskiej Julia Görges (WTA 24) pokonała Varvarę Lepchenko (WTA 40) 6:3, 7:5 w II secie od 3:5 zdobywając cztery gemy. Niemka odniosła nad Amerykanką pierwsze zwycięstwo w trzecim meczu i o ćwierćfinał spotka się z Marią Kirilenko (WTA 15), której w ubiegłym sezonie uległa dwa razy. Rosjanka, ćwierćfinalistka tegorocznego Wimbledonu, wygrała z Brytyjką Heather Watson (WTA 69) 6:3, 6:2.