- Myślę, że konkurs stał na bardzo wysokim poziomie, cieszę się, że mogliśmy wam sprawić tyle radości. Praktycznie trzy ostatnie wysokości należały do Polaków - mówi Piotr Lisek, wicemistrz Europy w skoku o tyczce. - Bycie faworytem nie jest łatwe bo każdy widział już u mnie złoty medal. Ja od początku wiedziałem, że Paweł będzie ciężkim rywalem.