Załamany Bukowiecki po eliminacjach. "To moja życiowa porażka"

W tym artykule dowiesz się o:

- Nawet nie wiem jak określić to, że nie przebrnąłem kwalifikacji. Wiedziałem, że po chorobie nie będę w życiowej formie, ale nie spodziewałem się, że jestem tak słaby żeby skończyć na 11 miejscu w Europie. Brakowało mocy. W ostatnim pchnięciu wydawało mi się, że leci świetnie a wyszło 20,18 metra - mówi załamany Konrad Bukowiecki, który osłabiony przez chorobę nie zdołał przebrnąć eliminacji w konkursie pchnięcia kulą podczas HME w Glasgow.

Komentarze (6)
avatar
atenaneta
1.03.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
i dlaczego mnie ten wynik nie dziwi ? 
avatar
cukierek
1.03.2019
Zgłoś do moderacji
4
3
Odpowiedz
Karma wraca... (Mam na myśli paskudne potraktowanie Anity Włodarczyk przed Memorialem Kamili Skolimowskiej)