W ostatnich dniach sypnęło rekordami. Najpierw w Walencji Joshua Cheptegei z Ugandy uzyskał najlepszy na świecie wynik na 10000 m, zaś Letesenbet Gidey z Etiopii - w biegu na 5000 m. Teraz zaś rekordowy rezultat padł w holenderskim Hengelo.
Sifan Hassan, mistrzyni świata z 2019 r. w biegu na 10000 m, ustanowiła rekord Europy na tym dystansie. Holenderka pokonała 25 okrążeń bieżni stadionu w 29:36,67. Jest pierwszą Europejką, która złamała barierę 30 minut.
Początkowo wydawało się, że Hassan spróbuje pobić rekord świata (od 2016 r. należy do Almaz Ayany z Etiopii - 29:17,45). Pierwszą część pokonała w 14 minut i 38 sekund, ale później biegło jej się coraz ciężej. Zawody odbywały się w trudnych warunkach, przy mocno padającym deszczu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ten film podbija internet. 6-latek szaleje na bieżni mechanicznej
Hassan osłabła, ale i tak znacząco poprawiła dotychczasowy rekord Europy, który należał do Brytyjki Paula Radcliffe (30:01,09 z mistrzostw Europy w Monachium, w 2002 r.).
- Cieszę się, że pobiłam rekord, który utrzymał się tak długo i ustanowiła go tak silna zawodniczka jak Paula. Było chłodno i mokro. Czułam się naprawdę mocna, życzyłabym sobie trochę lepszych warunków, ale ten rekord dodał mi dużo pewności - powiedziała holenderska zawodniczka.
Sifan Hassan będzie jedną z głównych faworytek mistrzostw świata w półmaratonie, które 17 października odbędą się w Gdyni (przypomnijmy, że bieg masowy został odwołany - więcej TUTAJ>>).
Czytaj także: Lekkoatletyka. 42. Maraton Warszawski. Paweł Kosek i Dominika Stelmach zwycięzcami