Rywalizację siedmioboistek zakończył bieg na 800 metrów. Do tej rywalizacji liderka Katarina Johnson-Thompson przystąpiła już z dużą przewagą nad rywalkami. Brytyjka nie dała sobie odebrać tytułu i zasłużenie zdobyła złoty medal w całej konkurencji.
Czytaj także: Paulina Guba bez medalu w finale pchnięcia kulą
Johnson-Thompson uzyskała łącznie 6981 punktów, co jest najlepszym wynikiem w tym sezonie. Srebrny medal wywalczyła Belgijka Nafissatou Thiam, a brąz Austriaczka Verena Preiner. Tym samym tegoroczny dziesięciobój zdominowały Europejki.
W dziesięcioboju dramat przeżył Kevin Mayer. Francuz był zdecydowanym faworytem rywalizacji i pewnie zmierzał po kolejny złoty medal w swojej karierze. W drugim dniu zmagań Mayer doznał jednak kontuzji mięśniowej. W trakcie skoku o tyczce nie był w stanie wykonać żadnej próby i ostatecznie nie ukończył rywalizacji.
ZOBACZ WIDEO: Mistrzostwa świata w lekkoatletyce Doha 2019: Wojciech Nowicki zdradza, jak dowiedział się o medalu
Pod nieobecność Francuza, aż czterech lekkoatletów do ostatniej konkurencji (biegu na 1500 metrów) realnie liczyło się w walce o złoty medal. Ostatecznie triumfował zaledwie 21-letni Niklas Kaul. Niemiec do biegu przystąpił jako trzeci zawodnik w klasyfikacji generalnej.
Czytaj także: sensacja. Michał Haratyk nie awansował do finału pchnięcia kulą
W rywalizacji na 1500 metrów Kaul nie dał jednak rywalom szans i mógł cieszyć się ze złota (8691 punktów - rekord życiowy). Wicemistrzem świata został Estończyk, lider po 9 konkurencjach, Maicel Uibo. Z brązowego medalu mógł cieszyć się Kanadyjczyk Damian Warner.
Paweł Wiesiołek przed finałową konkurencją zajmował 10. miejsce. Polak bieg na 1500 metrów ukończył na 12. lokacie i taką też pozycję zajął w całym dziesięcioboju (8064 punktów). Dziesięciobój ukończyło 19 lekkoatletów.