Dziękujemy, że byliście z nami i zapraszamy na kolejne relacje na WP SportoweFakty

35 procent skuteczności rzutów z gry, 5/12 z linii rzutów wolnych, 59 punktów. Z takimi liczbami w BCL trudno marzyć o sukcesie

Siedem minut przed końcem Legia prowadziła 57:56 i potem się zatrzymała. 12:2 dla rywali i to oni mają pierwszy triumf w Basketball Champions League

Dalej nic... Pudło za pudłem. Stanęli i ruszyć nie mogą. To już nie jest przestój...

Proszę państwa. Devyn Marble 0/3 z linii w TYM momencie!

Nic w tej chwili nie działa w grze Legii. Nie ma skuteczności, nie ma zastawienia...

Niewiarygodne... Ray McCallum właśnie pomylił się z dwutaktu. No nie, nie wygra tego Legia tak pudłując

Niestety zawodnicy Legii sami się o to prosili. Mieli szanse uciec, nie wykorzystali, więc goście wzięli swoje

Ray McCallum zakozłował się przy linii bocznej, nic nie zostało z jego dobrej gry z pierwszej połowy

Siódmy blok gości. Zamknęli nam chwilowo drogę do kosza i odjechali Legii na cztery "oczka"

Grzegorz Kamiński miał dwie otwarte "trójki", żadna nie wpadła. Żeby to wszystko się nie zemściło...

Niewiarygodna... Trzecia kontra Legii bez punktów. Pudła, bloki. Halo, chcemy to wygrać?

Tu będzie styk i wymiana ciosów do ostatniej syreny. Przynajmniej tak to wygląda po 30 minutach gry

Nie może wstrzelić się Devyn Marble, Legia Warszawa zatrzymała się na dobre

No cóż... Legia też postanowiła trochę "potracić" piłek

Kulka zza łuku pudło, Marble zza łuku pudło. Na szczęście rywale popełniają błędy i dalej są na zero w tej kwarcie

Początek prawie wymarzony - dobra akcja w obronie i "prawie trójka", jak to się wykręciło ahhh...

Ruszyli. Tylko zwycięstwo! To jest jedyny cel

Czas na 15 minut przerwy i wracamy do walki o pierwszy triumf Legii Warszawa w Basketball Champions League

Wicemistrzowie Polski mają 3 sekundy na ostatnią akcję tej połówki

Niestety Geoffrey Groselle ponownie znacznie, znacznie poniżej oczekiwań...

Nawet trener Dario Gjergja pod wrażenie zagrania Kamińskiego. Poprosił o czas, żeby to na chwilę przerwać... Legia idzie mocno w tej części

Legia dominuje na deskach, ale ma aż sześć strat, co przy jednej rywali jest... No jest słabe. To do poprawy natychmiast!

Już za chwilę pierwszy gwizdek na Torwarze

Dlaczego to spotkanie jest tak ważne? Tak Legia, jak i ekipa z Oostende nie wygrała jeszcze meczu, a do kolejnego etapu awansują 3 z 4 drużyn z każdej z grup (zwycięzca do fazy Top 16, a ekipy z miejsc 2-3 do fazy play-in). Nikt zatem nie chce być ostatni

- Przed nami chyba najważniejszy mecz w Lidze Mistrzów - stwierdził jasno trener Legii Wojciech Kamiński

Do tej pory Legia przegrała 81:84 po dogrywce z Hapoelem Holon oraz 71:86 w Stambule z Galatasaray