Spory ruch na rynku. Oto możliwe transfery!

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Na rynku transferowym w Orlen Basket Lidze nie można narzekać na nudę. Coraz mniej Polaków jest na liście "graczy do wzięcia". Ujawniamy kolejne możliwe ruchy kadrowe przed sezonem 2023/2024.

1
/ 5

 

Michał Chyliński - powrót po latach?

Naszą wędrówkę po karuzeli transferowej w Orlen Basket Lidze zaczynamy od zespołu BM Stali Ostrów Wielkopolski, który dość nieoczekiwanie w następnym sezonie nie przystąpi do europejskich pucharów. Klub zrezygnował z takiej opcji, zaskakując tym samym nie tylko kibiców, ale i... trenera Andrzeja Urbana. Ten musiał jednak szybko dopasować się do nowych realiów i zacząć budowę składu. Klub już pozyskał dwóch nowych obcokrajowców. To nie koniec ofensywy transferowej, bo "Stalówka" rozmawia z trzema kolejnymi zawodnikami. To Michał Chyliński, Mateusz Zębski i Nemanja Djurisić. Dwaj ostatnio grali w zespole w minionym sezonie. Najbliżej podpisu jest jednak "Chylu", który występował w Ostrowie Wielkopolskim w latach 2017-2019. Zdobył z tym klubem wicemistrzostwo i Puchar Polski. - Pomidor - tak na ewentualny transfer Chylińskiego do Stali odpowiedział trener Urban, który jest coraz bliżej zamknięcia składu na sezon 2023/2024.

2
/ 5

To ma być pierwszy podpis Polaka w Śląsku

Informowaliśmy o tym, że po zakontraktowaniu nowego-starego trenera (Olivera Vidina), ruszy karuzela transferowa w WKS-ie Śląsk Wrocław. Pierwszy podpis-zagraniczny już mamy. To Amerykanin Hassani Gravett, który ostatnio występował w lidze niemieckiej. To gracz, który w swoim CV ma 8 meczów w lidze NBA. Teraz pokaże się w PLK i w EuroCupie. Słyszymy, że klub z Wrocławia intensywnie pracuje nad kolejnymi ruchami. Z naszych informacji wynika, że blisko Śląska jest utalentowany 18-latek Szymon Nowicki, który do Polski ma wrócić po rocznym pobycie w Realu Madryt. Kadrowicz do lat 18 (niedługo zacznie grę w ME) ma podpisać z wrocławskim klubem długoletnią umowę. Był też na celowniku dwóch innych polskich klubów: Arki Gdynia i Legii Warszawa. Warto dodać, że na celowniku Śląska są m.in. Żołnierewicz i Michalak.

3
/ 5

Czas na więcej minut w PLK

24-letni Jan Malesa ma za sobą debiutancki sezon na parkietach Orlen Basket Ligi. U trenera Żana Tabaka w Treflu Sopot jednak nie zaistniał. Zagrał jedynie w sześciu meczach, łącznie gromadząc tylko 29 minut (6 pkt). Wiemy, że Polak w Sopocie nie zostanie, co akurat w ogóle nie dziwi. Szukał pracy na poziomie ekstraklasy, mimo ciekawych propozycji z I-ligowych klubów. Z naszych informacji wynika, że Malesie udało się znaleźć pracodawcę w PLK. Jego nowym zespołem będzie Tauron GTK Gliwice. To będzie ostatnie polskie wzmocnienie tej drużyny przed sezonem 2023/2024. Wydawało się, że z klubem podpisze umowę Julian Jasiński, ale finalnie do tego nie doszło. Wcześniej kontrakty podpisali m.in. Tomasz Śnieg, Aleksander Busz czy Łukasz Frąckiewicz. Teraz czas na umowy graczy zagranicznych.

ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #4. Anna Kiełbasińska walczy nie tylko z rywalkami. "Od dwóch lat jestem na lekach"

4
/ 5

Ten Amerykanin zostaje w Polsce

Sprawdziły się nasze informacje sprzed kilku dni. Amerykanin Benjamin Simons, który był jedną z najjaśniejszych postaci Enea Abramczyk Astorii Bydgoszcz (drużyna spadła do I ligi), zostaje na polskich parkietach. Koszykarz ma założyć koszulkę klubu z Pomorza Zachodniego. To całkiem ciekawy transfer. W zeszłym sezonie Amerykanin trafił 88 rzutów z dystansu na 44-procentowej skuteczności. W Bydgoszczy - gdy pytamy o niego - słyszymy same pozytywy: inteligentny zawodnik, który dobrze odczytuje sytuacje boiskowe, dysponuje świetnym rzutem z dystansu. Wcześniej miał propozycję z GTK Gliwice, ale ją odrzucił. 32-letni Simons ma za sobą grę w takich klubach jak Telenet Antwerp Giants, Monbus Obradoiro czy Telekom Baskets Bonn.

5
/ 5

Co zbuduje David Dedek?

Enea Zastal BC Zielona Góra jako ostatni odkrył pierwsze karty przed sezonem 2023/2024. Trenerem tego zespołu będzie David Dedek. Co dalej? Trudna sytuacja ekonomiczno-finansowa nie ułatwia sprawy, ale to nie oznacza, że władze Zastalu siedzą z założonymi rękami. W tym momencie tylko dwóch graczy ma ważne umowy z klubem. To Michał Pluta i Jan Wójcik. Wiemy, że na celowniku są młodzi, ambitni koszykarze, którzy chcą się pokazać na polskiej i zagranicznej scenie (klub ma przystąpić do rozgrywek ENBL). Jednym z takich zawodników jest Aleksander Lewandowski. W kuluarach mówi się o innych nazwiskach - m.in. Filip Siewruk, Szymon Ryżek czy Igor Wadowski. Nie ma co liczyć, by gwiazdy z polskiego rynku trafiły do Enea Zastalu BC.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
Johnas
19.07.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przy okazji Simonsa w Spójni , możnaby dodać że umowę podpisał ten 23 latek z Niemiec, mający nasze korzenie