Bob Lanier był jednym z najlepszych graczy NBA w latach 70-tych. Grał wówczas w Detroit Pistons (1970-1980). Dopiero pod koniec kariery zmienił klub, przenosząc się do Milwakuee Bucks (1980-1984).
Średnio w meczu zdobywał 20,1 punktów i miał 10,1 zbiórek. W 1974 roku został wybrany najbardziej wartościowym zawodnikiem (MVP) Meczu Gwiazd, a łącznie osiem razy brał udział w tym wydarzeniu. W 1992 roku został wprowadzony do Galerii Sław NBA.
Do pełni szczęścia zabrakło mu tylko sukcesów drużynowych. Nigdy bowiem nie został mistrzem NBA i nie miał okazji zagrać w wielkim finale.
Lanier w swojej karierze pokonał wiele urazów ortopedycznych, mierząc się z kontuzjami ramion, pleców, łokci, dłoni i palców stóp. Problemy zdrowotne nie przeszkodziły mu jednak zostać świetnym zawodnikiem.
NBA w swoim oświadczeniu poinformowała, że Lanier zmarł po krótkiej chorobie. W 2019 roku z kolei "The Athletic" przekazał, że legendarny koszykarz jest chory na raka pęcherza.
Czytaj także:
Eksperci łapią się za głowy. To jest szalona seria!