Reprezentacja Polski w koszykówce 3x3 przyjechała do Paryża, by powetować sobie nieudane igrzyska olimpijskie. Biało-Czerwoni byli na straconej pozycji w meczu o brąz mistrzostw Europy, ale w niesamowitych okolicznościach odwrócili losy spotkania i sięgnęli po upragniony medal.
- To kwestia charakteru, serca. Walczyliśmy do ostatniego posiadania i pokazaliśmy to dzisiejszego wieczoru - przyznał Zamojski w krótkiej rozmowie, przeprowadzonej z nim przez organizatorów tuż po meczu z Rosją.
Publiczność nie dawała dojść do głosu liderowi Polaków. "MVP! MVP!" - niosły się okrzyki z trybun. Ale trudno się z tymi okrzykami nie zgodzić. Zamojski w całym turnieju zdobył aż 46 punktów - najwięcej spośród wszystkich zawodników na mistrzostwach (WIĘCEJ).
- To miejsce jest fenomenalne, nie ma lepszego. Jesteśmy szczęśliwi. Przyjechaliśmy po medal i mamy brąz - zakończył Zamojski.
Czytaj także: "Ależ pokazali charakter!" Emocjonalne reakcje po nieprawdopodobnym meczu
ZOBACZ WIDEO: Sebastian Świderski stawia ważne pytanie. "Co się stało, że nagle nasza kadra zagrała bardzo dobre zawody?"