Koszykarskie rozgrywki przedwcześnie zakończyły się w marcu. Wtedy było sporo niewiadomych. Już jednak kilka tygodni później prezes Paweł Ksiądz zapowiadał pozostanie trenera Jacka Winnickiego.
- Mogę zdradzić, że przy założeniu, że sezon rozpocznie się normalnie, a my jako zarząd PGE Spójnia dopniemy wszystkie sprawy finansowo-organizacyjne, dalszą współpracę z klubem zadeklarował cały sztab szkoleniowy z Jackiem Winnickim na czele - mówił dla oficjalnej strony klubowej Paweł Ksiądz.
W minionym tygodniu PGE Spójnia Stargard ogłosiła przedłużenie współpracy ze strategicznym sponsorem - PGE Polską Grupą Energetyczną. Wtedy stało się jasne, że nowy kontrakt dla trenera Jacka Winnickiego to kwestia czasu.
Od momentu, gdy Jacek Winnicki przejął zespół, PGE Spójnia wygrała dziewięć z 15 spotkań. Ostatecznie jednak uplasowała się na dziewiątym miejscu. Teraz doświadczony trener będzie mógł zbudować drużynę według własnej wizji.
W PGE Spójni Stargard powinni również pozostać Tomasz Śnieg (ma ważny kontrakt) i Adam Brenk. Do drużyny po rocznej przerwie może również wrócić Marcin Dymała. Według naszych nieoficjalnych informacji na Pomorzu Zachodnim nie zostaną raczej dłużej Piotr Pamuła i Bartosz Bochno.
Zobacz także:Stabilizacja w Kingu Szczecin. Kolejni koszykarze zostają
Liga hiszpańska wraca do gry
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Adrian Mierzejewski pokazał swój trening