EBL. Śląsk odpalił rakiety w Ostrowie, BM Slam Stal zatrzymana w domu

WP SportoweFakty / Rafał Sobierański / Na zdjęciu: Kamil Łączyński
WP SportoweFakty / Rafał Sobierański / Na zdjęciu: Kamil Łączyński

Taki Śląsk Wrocław fani z pewnością chcieliby oglądać częściej. Aktywni i skuteczni środkowi, zabójczy Devoe Joseph i dyrygent Kamil Łączyński. Wrocławianie wygrali 100:80 z rozpędzającą się BM Slam Stalą Ostrów Wielkopolski.

Śląsk rozegrał kompletne zawody. Kamil Łączyński rozdał 13 asyst, powracający do gry Devoe Joseph trafił pięć "trójek", a podkoszowy Michael Humphrey i Aleksander Dziewa wykorzystali 12 z 15 rzutów z gry.

Wrocławianie ucieczkę rozpoczęli w drugiej kwarcie - potem dla "Stalówki" byli już nieuchwytni w pełni kontrolując przebieg wydarzeń na parkiecie.

Gospodarze, którzy wygrali 4 z 5 swoich ostatnich meczów, nie potrafili znaleźć odpowiedzi na obronę strefową rywali oraz ich doskonałą egzekucję w ofensywie.

Zobacz także. EBL. Mądry Trefl Sopot nie dał szans Legii Warszawa. Przełamanie Łukasza Kolendy?

Śląsk w pierwszej kwarcie grał pod kosz, z kolei "Stalówka" trafiała z dystansu - bardzo dobrze w mecz wszedł doświadczony Filip Dylewicz i po pierwszej kwarcie na tablicy wyników było niemal równo.

W drugiej gospodarze po "trójce" Paulius Dambrauskas prowadzili nawet 32:29, jednak potem podopieczni Olivera Vidina przeszli do ataku. Postawili strefę, której ostrowianie nie potrafili obejść, dołożyli skuteczność na dystansie, a efektem tego był run 14:0.

Druga połowa rozpoczęła się od koncertu na dystansie. Zza łuku trafiali wszyscy po obu stronach i to na znakomitej skuteczności. Z punktowaniem "włączył się" również Łączyński, który w krótkim czasie zdobył 9 "oczek", a jego Śląsk miał nawet 16 punktów przewagi.

Podopieczni Łukasz Majewski gonić zaczęli dopiero, gdy w ostatniej części rywale prowadzili już 84:64. Ostrowianom udało się wyprowadzić kilka kontr, a pod koszem dobrze radził sobie Nikola Jevtović i straty zmalały do 11 "oczek".

Śląsk miał jednak wszystko pod kontrolą, a mecz zamknął efektownie - najpierw kapitalnym wsadem Mathieu Wojciechowskiego, a potem kolejną "trójką" Josepha. Wrocławianie wygrali ostatecznie 100:80 triumfując po raz pierwszy od 2 listopada.

BM Slam Stal wykorzystała 13 z 27 rzutów zza łuku, a najlepszy występ w jej barwach zaliczył Dylewicz. To wszystko było jednak za mało - Śląsk odpowiedział m.in. 14 celnymi rzutami zza łuku, a siedmiu jego graczy zapisało na swoim koncie 9 i więcej punktów.

Zobacz także. EBL. Tane Spasev nie kryje rozczarowania. "Kontrakt niektórych graczy już dawno powinien być rozwiązany"

BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski - WKS Śląsk Wrocław 80:100 (21:23, 16:22, 26:32, 17:23)

BM Slam Stal: Filip Dylewicz 15, Jay Threatt 15, Nikola Jevtović 11, Jarosław Mokros 10, Jakub Garbacz 9, Daniel Szymkiewicz 8, Przemysław Żołnierewicz 7, Paulius Dambrauskas 3, Łukasz Wiśniewski 2, Szymon Ryżek 0.

Śląsk: Mathieu Wojciechowski 18, Aleksander Dziewa 18, Devoe Joseph 17, Michael Humphrey 14 (10 zb), Kamil Łączyński 11 (13 as), Torin Dorn 10, Michał Gabiński 9, Michał Jodłowski 2, Jakub Musiał 0, Andrew Chrabascz 0, Norbert Kulon 0, Tomasz Żeleźniak 0.

#DrużynaMZP+-Pkt
1 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 22 19 3 2097 1806 41
2 Polski Cukier Start Lublin 22 17 5 1867 1716 39
3 Anwil Włocławek 22 17 5 2078 1837 39
4 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 22 14 8 1765 1655 36
5 Arriva Polski Cukier Toruń 20 15 5 1755 1583 35
6 Trefl Sopot 22 12 10 1786 1792 34
7 WKS Śląsk Wrocław 22 11 11 1910 1861 33
8 King Szczecin 22 11 11 1834 1848 33
9 PGE Spójnia Stargard 22 10 12 1724 1772 32
10 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 22 10 12 1772 1746 32
11 Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 21 10 11 1839 1847 31
12 HydroTruck Radom 22 9 13 1711 1790 31
13 Tauron GTK Gliwice 22 7 15 1857 1973 29
14 Legia Warszawa 22 5 17 1773 1976 27
15 MKS Dąbrowa Górnicza 23 4 19 1808 2135 27
16 SKS Starogard Gdański 22 4 18 1776 2015 26

ZOBACZ WIDEO: Losowanie Euro 2020. Kto trafi z barażu do grupy z Polską? "Będziemy faworytem niezależnie od przeciwnika"

Źródło artykułu: