Młodzi Polacy ruszają w świat. Zostali zaproszeni na camp przez NBA

EBL. Arka Gdynia - Anwil Włocławek. Akcja - reakcja. Czas na trenerskie szachy

Kilka tygodni temu informowaliśmy o tym, że trzech Polaków: Aleksander Balcerowski, Łukasz Kolenda i Adrian Bogucki zgłosiło się do draftu NBA. Łącznie swoją aplikację wysłało 233 zawodników, w tym 58 spoza USA.

Z najnowszych wieści wynika, że Balcerowski i Kolenda zaprezentują swoje umiejętności podczas NBA Global Camp, który w dniach 30.05 - 02.06 odbędzie się w Monako.

To prestiżowy camp organizowany przez NBA - weźmie w nim udział 40 najbardziej perspektywicznych zawodników spoza USA.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". W czym tkwi fenomen Pochettino? "O jakości trenera decyduje to, co wykrzesał z piłkarzy"

Zobacz także: EBL. Duży transfer Kinga Szczecin. Cleveland Melvin zostaje w Polsce!

Z całej trójki największe szanse na wybór w drafcie NBA ma 18-letni Balcerowski, który jest jednym z najmłodszych koszykarzy w stawce. Imponuje warunkami fizycznymi - mierzy aż 217 centymetrów i waży około 107 kilogramów, a mimo to mobilność jest jego jednym z największych atutów. To wielka nadzieja polskiej koszykówki. Zawodnik jest wychowankiem Górnika Wałbrzych, ale już od pięciu lat rozwija swój talent na Wyspach Kanaryjskich.

W tym sezonie zadebiutował w Eurolidze. Nowy trener Pedro Martinez zaczął na niego odważniej stawiać. Polak w kilku meczach pojawił się w pierwszej piątce - m.in. z Darussafaką Stambuł w Eurolidze. Łącznie Balcerowski zanotował sześć występów w najlepszych rozgrywkach w Europie. Zdobył 18 pkt i 10 zbiórek, pozostawiając po sobie bardzo dobre wrażenie.

Polak chce zrobić kolejny krok do przodu i bardzo poważnie myśli o grze w NBA. Jego najbliższe tygodnie będą bardzo pracowite. Balcerowski za kilka dni wylatuje do USA. Tam podczas "Pro Day", dzień zorganizowany przez jego agencję, pokaże się przed klubami NBA. Następnie planowane są workouty (nazwy klubów na razie nie są znane).

Łukasz Kolenda też uznawany jest za wielki talent. Ma już za sobą grę w seniorskiej reprezentacji Polski. Trener Mike Taylor jest jego wielkim fanem. Podobnie jak Przemysław Frasunkiewicz, szkoleniowiec kadry U-20, która w zeszłym roku uzyskała awans z Dywizji B do A. Kolenda był MVP całej imprezy. Notował tam średnio 17 punktów na mecz. Przed rokiem na stronie "ESPN" jego nazwisko pojawiło się w gronie 60 zawodników, którzy mogą zostać wybrani w drafcie 2019.

Zobacz także: EBL. Arka - Anwil. Będzie rekord frekwencji. Szykuje się najazd kibiców z Włocławka